Burmistrz Miasta Kalwaria Zebrzydowska
Zbigniew Stradomski zatrudnił Pana Marcina Płaszczycę w trybie
ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku Prawo Zamówień Publicznych m.
in. do „aktualizacji i obsługi strony Urzędu Miasta – podczas
nieobecności informatyka” jak również „przygotowania i
publikacji materiałów promocyjnych i reklamowych” dotyczących
Gminy Kalwaria Zebrzydowska w różnych portalach internetowych w tym
na portalu który stanowi własność Pana Marcina Płaszczycy.
Któż z nas nie przyjąłby takiej oferty tym bardziej, że identyczną pracę wykonuje jeszcze na rzecz Wadowickiego Urzędu Miasta?
Któż z nas nie przyjąłby takiej oferty tym bardziej, że identyczną pracę wykonuje jeszcze na rzecz Wadowickiego Urzędu Miasta?
Burmistrz Stradomski od razu zawarł z
nim umowę zlecenia na cały rok tj. od 02.01.2013 roku do 31.12.2013
roku, wypłacając co miesiąc z publicznych pieniędzy 1430 zł.
Żeby tego było mało, na jednej z sesji dowiedzieliśmy się od
Pani Warmuz tj. kierownik działu promocji Urzędu Miasta, że Pan
Marcin Płaszczyca dostał też nagrodę w wysokości 7.000 zł,
pytanie czy było to roczne czy tylko półroczne dowartościowanie
„pupilka władzy” i przede wszystkim czym się wykazał ów
„informatyk alias dziennikarz”, że aż tyle nas podatników to
kosztowało? O ile wiemy już od kiedy, na jak długo i za ile
zatrudniono w Urzędzie Miasta Kalwaria Zebrzydowska Pana Marcina
Płaszczycę to niewiele już wiadomo o samej procedurze zastosowanej
przy wyborze tej osoby? Jakimi przesłankami kierował się Burmistrz
Stradomski zatrudniając osobę do której przylgnął przydomek
„polityczna prostytutka” (
http://inicjatywawadowice.pl/sad-orzekl-marcin-plaszczyca-to-prostytutka-polityczna/
), do kogo jeszcze złożono zapytanie w trybie zamówień
publicznych i czy w ogóle takowe złożono przyjdzie nam poczekać
pewnie jeszcze długo, bo wyegzekwowanie od administracji Burmistrza
Stradomskiego czegokolwiek najczęściej kończy się w sądzie,
który zobowiązuje dopiero „Naszą Władzę” po procesie na nasz
koszt do podania informacji o które zwraca się zainteresowany
mieszkaniec?
Wygląda więc też na to, że służby
Burmistrza Stradomskiego w tym referat promocji jak i sam informatyk
spisują się poniżej oczekiwań skoro zatrudniono do pomocy takiego
„dziennikarza”. Można zatem śmiało stwierdzić, że kierownik
promocji zarabiający rocznie wg oświadczenia majątkowego 65.403,62
zł ( plus umowy zlecenia na kwotę 7.446,84 zł związane z
wykonywaniem zadań gminnego koordynatora ds. profilaktyki ) jak i
główny informatyk z pensją krajową ok.3500 zł brutto/m-c
(rocznie ok. 42.000 zł) są zbędni skoro jeden tylko Pan Płaszczyca
potrafi najlepiej zadbać o promocję i wizerunek Gminy Kalwaria
Zebrzydowska. Zatem czemu nie oszczędzić rocznie na pensji
kierownika promocji i informatyka 107.000 zł, jeżeli można mieć
kombajn z Wadowic za 1600 zł miesięcznie? Widzimy tu pewną
niekonsekwencję Burmistrza Stradomskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz