W tym tygodniu „wypuścił” gniota w relacji na FB, na miarę telewizji tvpis? Dziś pokazał się nam w roli zarówno reżysera, scenografa, aktora (brak charakteryzacji) - po prostu „człowiek orkiestra.
O ile tego pana radnego Marcina Zadorę, już znamy i wiemy co o nim sądzić, to zastanawia nas brak jakichkolwiek działań ze strony pozostałych radnych, w których rejony i kompetencję wchodzi właśnie radny Zadora.
Dziś radny Marcin Zadora wszedł w kompetencję radnego Łukasza Dragana, który sympatyzuje jak nam się wydaje z opcją obecnie rządzącą i samym radnym Zadorą.
Czyżby radny Dragan sobie nie radził?
Czyżby to świadczyć miało o tym, że tu, w tej gminie jest tylko jeden radny a 14 pozostałych tylko diety biorą i nic dla ludu nie robią?
Dziś radny Zadora pokazał nam swój spacer i złamane drzewko, bo „dąb Bartek” to nie był.
W swym „gniotku reklamowym stara się nam wmówić jak to jest zaniedbany teren i ta urokliwa ścieżka spacerowa leży porzucona przez nieudolnych administratorów, a środki z rządu na powstanie ścieżki spacerowej poszły.
Kogo w zasadzie ośmiesza pan radny? Czy jest to już atak na burmistrza i apel: „ wybieracie mnie, a ja wam porządki robię z krzaczkami”?
Czy jeszcze i nadal, „wendetta” i atak na przewodniczącego osiedla nr 1 i kierownika GK?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz