Pewne
zachowania i wymowa może sugerować, że czytanie tylko znaków
drogowych i … nie koniecznie wystarczy, aby człowiek się rozwijał
Czytanie
pomaga w rozwijaniu słownictwa, poprawia umiejętności pisania i
mówienia, a także ułatwia zrozumienie złożonych tekstów.
Książki oferują różne perspektywy i sposoby myślenia, co pomaga
w rozwijaniu umiejętności krytycznego i kreatywnego myślenia
Czy
nasz burmistrz mało czyta i nie rozumie co mówi?
W
swych wypowiedziach dość często powołuje się na „wysłuchaliśmy
z pokorą”.
Nie
dość, że mówi o sobie w trzeciej osobie, to jednak nie ma pojęcia
co znaczy „wysłuchać z pokorą”. Gdyby tak było to po
wysłuchaniu krytyki, w tym przypadku bardzo trafnej, to by wykazał
się zrozumieniem i przyjął krytykę z pokorą, a tak nie było (w
mojej ocenie).
Co
oznacza „wysłuchać z pokorą”?
Wysłuchać
z pokorą krytyki oznacza, że trzeba przyjąć krytykę bez
negatywnych emocji, zrozumieć, co zostało powiedziane i potraktować
to jako okazję do samodoskonalenia.
Pokora
pozwala na neutralną ocenę krytyki i wykorzystanie jej do zmiany na
lepsze.
Przejdźmy
do konkretów.
Konsultacje
społeczne w zakresie projektu „Opracowanie Strategii Rozwoju dla
Zespołu Folwarcznego w Brodach” :
https://samorzad.gov.pl/web/gmina-kalwaria-zebrzydowska/konsultacje-spoleczne-w-zakresie-projektu-opracowanie-strategii-rozwoju-dla-zespolu-folwarcznego-w-brodach
Uważam,
że jednak frekwencja to wynik małego nagłośnienia prowadzonych
konsultacji – może o to chodziło?
Jeśli
to są konsultacje to po wysłuchaniu opinii i propozycji mieszkańca
nie powinien burmistrz w sposób nieprzyjemnie napastliwy rzucać
zdaniem, że „.. ja sobie nie życzę…”
Panie
„jeszcze burmistrzu” Tadeuszu Stelo, to nie był „koncert
życzeń” tylko konsultacje, gdzie mieszkańcy wyrażają swoje
zdanie, jeśli uważają że Pana pomysłu są „funta kłaków”
nie warte.
Życzenie
burmistrza Tadeusza Steli w tym przypadku jest nieistotne, gdyż to w
założeniu miały być konsultacje a nie narzucenie woli majaków
sennych urzędnika.
Podobnie
na turystów, o których mówiła pani architekt i jej szef.
Mowa
jest o liczbie ok 2 milionów ale jest drobna różnica. Gmina
Kalwaria nie generuje ok 2 milionów turystów rocznie. To są
Pielgrzymi (turystyka pielgrzymkowa) i w dużej większości nie
trafiają do miasta. Wszystko docelowo jedzie do Sanktuarium
(Dróżki).
Remontu
i adaptacji wg pomysłu już narzuconego przez gminę nie jesteśmy w
stanie udźwignąć, chyba że sektor prywatny dołoży kasę i tu
pojawia się sugestia, który przedsiębiorca? Burmistrz nie
podejmuje tematu – czy jest w tym „ziarno prawdy”
Była
też mowa o pałacu – tu burmistrz ucina wszystkie dyskusje,
twierdząc że temat nie będzie dyskutowany – tam już wiedzą co
będzie.
Może
i słusznie – ale przekazanie tego budynku w części piętro na
muzeum Weissa to w mojej ocenie też nie powinno mieć miejsca.
Rodzina Weissów jest związana raczej z inną częścią miasta i
jak najbardziej muzeum tam byłoby zasadne .W gminie Kalwaria nie
było i nie ma osób które dokonały i dokonują wielkich rzeczy na
niwie kultury? Przypomnę Ci burmistrzu dwa nazwiska o których mało
się mówiło i nadal mówi w naszej gminie.
Nie
rozumiem też tego uporu w tworzenie muzeum właśnie panu Weissowi i
jego żonie. Nasza Gmina
Cieszyć
się, gdy ktoś cię skrytykuje, bo "prawdziwa pokora, krytyki
się nie boi"