Minęło już 16 miesięcy rządów burmistrza Zbigniewa Stradomskiego. Rządów, które swoją "oszczędnością i z poszanowaniem" wydawanych publicznych pieniędzy" miały postawić Gminę Kalwaria na nogi.
Nasza redakcja w oparciu o dostępne informacje postanowiła zestawić koszty, jakie poniósł? gminny budżet w wyniku wątpliwych decyzji Stradomskiego.
Podane koszty i wyliczenia są orientacyjne ( nie zawierają kosztów uzyskania przychodu oraz różnego rodzaju dodatków, premii ). Nasza redakcja zastrzega, że zweryfikuje je zaraz po ukazaniu się dokładnych danych i wyliczeń na stronie urzędowej lub w wydawanym informatorze.
1. Powołanie w grudniu 2010 roku zastępcy burmistrza Haliny Cimer
Wynagrodzenie wraz z wysługą około 7000zł x 16 miesięcy = 112 000 zł?
2. Zatrudnienie doradcy Marka Wierońskiego (z Andrychowa)
Wynagrodzenie około 3000zł x 15 miesięcy = 45 000 zł?
3. Zatrudnienie byłego v-ce starosty Mirosława Nowaka (z Andrychowa)
Od grudnia 2010 do czerwca 2011 zatrudniony na umowie-zlecenie?
Wynagrodzenie około 3000zł x 7 miesięcy = 21 000 zł?
Od lipca 2011 jako nowy kierownik nowo utworzonego referatu Gospodarki Komunalnej
Wynagrodzenie około 5000zł x 9 miesięcy = 45 000 zł?
Razem zarobił około 66 000zł ?
4. Zawarcie umowy-zlecenie z dodatkowym informatykiem Marcinem Płaszczyca na obsługę strony internetowej urzędu.
Nie wiemy, dokładnie od jakiego miesiąca. Podczas spotkania z mieszkańcami w marcu 2011 roku poprzez dociekliwość Tomasza Balusia dowiedzieliśmy się o tym.
Wynagrodzenie około 1600zł x 13 miesięcy = 20 800 zł?
5. Powołanie koordynatora sportu szkolnego w gminie Jakuba Kowalskiego
Wynagrodzenie na umowe-zlecenie?
Zgodnie z informacją z komentarza podpisaną przez Jakuba Kowalskiego zamieszczamy sprostowanie i jego oświadczenie:
"oświadczam, że pełnię stanowisko koordynatora ds. sportu szkolnego na terenie gminy Kalwaria Zebrzydowska od października 2011 roku. Nigdy nie podpisywałem żadnych umów na jakiekolwiek wynagrodzenie za swoją pracę z Burmistrzem Stradomskim. Jednym słowem, pełnię funkcję koordynatora społecznie."Informujemy, że podane informacje zostały zamieszczone jako przypuszczenia w wyniku niedoinformowania mieszkańców przez władzę, która brakiem jawności powoduje takie niedomówienia.
To tylko przykład wybranych umów-zleceń podobno jawnych dla mieszkańców i podobno dostępnych dla wszystkich zgodnie z jawnością publiczną.
Nasza redakcja jednak nie odnalazła w BIP szczegółowych danych i wszystkich umów zleceń zrealizowanych i podpisanych przez nowego burmistrza.
Jeżeli poprawne wyliczenia zawierające (ZUS-y, dodatki, premie, wysługi) zostaną podane do publicznej wiadomości. Nasza redakcja po zapoznaniu się z nimi dokona sprostowania.
Wygląda na to, że „oszczędna” działalność burmistrza Zbigniewa Stradomskiego za te 16 miesięcy obciążyła dodatkowo budżet i kieszenie podatnika kwotą blisko 260 000 zł ?
Czy były to wydatki niezbędne i konieczne dla naszej gminy oceńcie Państwo sami.
Musicie wiedzieć, że te wyliczenia to tylko za okres 16 miesięcy, a do końca kadencji pozostały jeszcze 32 miesiące takiego „oszczędnego” urzędowania.
Słusznie zauważa blog kalwaria, że bierność Radnych i jej Przewodniczącego, którzy nie pytają w naszym imieniu burmistrza o ilość, celowość i koszty realizowanych umów-zleceń?
Oczekujemy z niecierpliwością na najbliższą sesję, kiedy nasi „dociekliwi” i „zatroskani” o budżet radni zapytają burmistrza o umowy zlecenia?
Bardzo dobrze Cedron! Burmistrz i zastępca z Pisu i jeszcze jedna radna może pójdą za przykładem swojego partyjnego kolegi z miasta stołecznego i ujawnią nam drobne umowy zlecenia. Sąd już rozstrzygnął, że można i prezydent Warszawy złożyła deklarację o pełnej jawności umów podpisywanych przez administrację samorządową. Już nie będą problemem drobniejsze umowy, których nie obejmuje prawo o zamówieniach publicznych!
OdpowiedzUsuńWarszawa skorzystała z opinii prawników i eksperci nie wykryli zagrożenia więc praca dla stołecznego samorządu oznacza automatyczną zgodę na jawność!!!
Dostępne są już nie tylko personalia, ale wartość oraz temat zlecenia.
Radny PiS Jarosław Krajewski, który chciał poznać dane osób wynajętych przez urząd wygrał sądową sprawę z ratuszem.
Witam. Nie wiem kto tworzy takie historie science-fiction, ale jest to krzywdzące dla osób, o których mowa w niniejszych newsach dnia. Otóż drodzy Państwo oświadczam, że pełnię stanowisko koordynatora ds. sportu szkolnego na terenie gminy Kalwaria Zebrzydowska od października 2011 roku. Nigdy nie podpisywałem żadnych umów na jakiekolwiek wynagrodzenie za swoją pracę z Burmistrzem Stradomskim. Jednym słowem, pełnię funkcję koordynatora społecznie. Uważam drogi administratorze, że rozmijasz się z prawdą celowo, tylko po co wplątujesz w swoje bajki niewinne osoby ? Dla mnie żenada. Jakub Kowalski
OdpowiedzUsuń