SESJA W SPRAWIE PRZEGRANEGO KONKURSU.

Winy szukać u siebie i wokół siebie.

Przegraliście a Mieszkańcy będą ponosili konsekwencje?

Gdzie byli wójtowe Stryszowa i Lanckorony gdy wniosek miał być składany?

Gmina zataja informację a nawet mylnie informuje mieszkańców.

(Oświadczenie podpisane przez trzech włodarzy)

Jedno w tym jest pocieszające, burmistrz złożył deklarację zawiezienia chorych do Brzeźnicy (zakładam, że swoim samochodem).

Burmistrz na sesję ( obrady do obejrzenia  tutaj ) przygotowuje uchwałę, która jest przyjęta przez Radnych Miejskich . Stanowi ona kompletny żart. Radni Miejscy tą uchwałą proszą o zajęcie stanowiska przez Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ w sprawie przywrócenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej., jakby to oni odpowiadali za fiasko naszego burmistrza i jego podwładnych.

Brak też jest kluczowych informacji w sprawie tej porażki.

Nie pisze się, że to burmistrz i podwładni odpowiadają za ten stan rzeczy. Teraz Rada Miejska apeluje do wyższych instancji o to by przywrócili opiekę nocną i zdrowotną, ale jest duży problem … o tym za moment.

W pierwszej kolejności wypowiadał się radny Tadeusz Wilk (członek Rady Społecznej SP ZOZ), kierownik SP ZOZ i burmistrz – nie powiedzieli jak się później okazało o bardzo ważnych zaniedbaniach, jakie wynikły, i jednak nie były one winą NFZ.

Wina jest po stronie składających wniosek – czyli NAS.

Pisząc liczne pisma, do licznych polityków i instytucji nie ujęto w nich istotnych informacji – jak np. : dlaczego nie przystąpiliśmy do pierwszego terminu składania wniosków (koniec stycznia 2025r). Jaką kwotę myśmy proponowali na jednego pacjenta. Jakie faktycznie wartości zadecydowały o tym, że Brzeźnica wygrała, a Kalwaria Zebrzydowska nie.

Kierownik stwierdza , że nie mógł uzyskać informacji, gdyż wiele informacji to informacje zastrzeżone. A pierwszy termin nie poszedł, gdyż zawiódł informatyk, czy też strona nie działała.

Tu nasuwa się pytanie _DLACZEGO NIE ZŁOŻONO TEGO W FORMIE PAPIEROWEJ, ŻEBY TERMIN UTRZYMAĆ???

Nie jest także prawdą, (co krąży w opinii publicznej), że firma która wygrała i będzie świadczyć tę nocną usługę, to jakiś twór niewiarygodny.

Zrobiliśmy pewne rozeznanie i wiemy, że funkcjonują na rynku wiele lat. Posiadają zaplecze i możliwości co również NFZ docenił (jak widać).

Tę samą informację zdobył Poseł Marek Sowa co wyartykułował dość wyraźnie, dodając pytania, a raczej podał informację o tym, że gmina nie przystąpiła do pierwszego terminu który był w styczniu 2025).

Jednocześnie poprosił o komplet dokumentów, których (jak myślę) burmistrz zapomniał dołączyć do swojej prośby o pomoc, i to nie tylko do Posła Marka Sowy.

Tak więc - okazało się, że Poseł Marek Sowa przyjechał jako jedyny przygotowany do spotkania. Był po rozmowie z Panią dyrektor NFZ w Krakowie. Miał więc wiedzę.

Przemowy, choć zbyt dużo powiedziane, Posła Krystiana nie przytoczę, bo to był tylko zlepek słów i nie wnosił nic do sprawy. Samo zapewnienie Posła który dziś raczej mało może to, zbyt mało.

Poseł Filip Kaczyński pomimo, że go nie było na sesji, przekazał do przeczytania Dyr. P. Hajnoszowi pismo, i zdecydowanie więcej z niego wynikało jak z treści osób związanych z tą porażką. Film ze stanowiskiem Posła w poprzednim artykule – warto się zapoznać.

Jeszcze kilku nieobecnych polityków wypowiadało się przez swoich pełnomocników deklarujących pomoc.

O tworzących tło i oprawę tej sesji gościach nie wspomnę bo i nie wnieśli wiele, tez raczej nie bardzo mogą cokolwiek zdziałać.

Radny Marcin Zadora złożył wniosek o przeprowadzenie kontroli komisji rewizyjnej, bo to jest mocno nieprawidłowe, żeby „prowadząc interes publiczny” zaszkodzić mieszkańcom.

Doceniam Radnego Zadorę, jako jeden z nielicznych nie dał się zmanipulować, i nie zapomniał, że moralnie odpowiada przed Wyborcą.

Moim zdaniem jako mieszkańca – i tego oczekuję!

Pewne postępowania powinny iść dwutorowo.

Jedno zadanie to znaleźć i ukarać winnych, żeby to nigdy się nie powtórzyło. Jednocześnie działanie to stanowiło by przestrogę dla innych takich jak: burmistrz i jego podwładni, że nie są bezkarni., a społeczeństwo czuwa i nie pozwala na podobne „fuszerki”.

Drugie działanie to właśnie zaangażowanie wszystkich możliwych - władzę i polityków do szukania rozwiązania i w jakimkolwiek stopniu przywrócenia nocnych i świątecznych dyżurów.

Tadeusz Stela jest burmistrzem i czy tego chce czy nie odpowiada za tę porażkę i krzywdę jaka się stała mieszkańcom.

Niemniej jednak jest światełko w tunelu:

BURMISTRZ ZADEKLAROWAŁ ŻE SAM CHOREGO DOWIEZIE WIĘC MIESZKAŃCU DZWOŃ:

Telefon

33 8766 218 wewn. 21

33 8766 006 wewn. 20  :