Praca i kampania?

W godzinach pracy kierownik referatu gospodarki komunalnej Tadeusz Stela (kandydat na burmistrza?) składa kwiaty pod pomnikiem z kolegą „orkiestrantem”, a fotki robi nasze lokalny mieszkający w gminie wadowickiej reporter – ten sam reporter, który chce myśleć o sobie „niezależny” a pieniądze z magistratu lekko wpływają na konto?

Kampanię robić, urlop uczciwie wziąć. Podatnik płaci za uczciwie przepracowany czas, a pan kampanie sobie robisz?

Stary burmistrz, jak nas poinformował sekretariat UM, przebywa na urlopie. Zaczął kampanię – w wolnym czasie, a panu czego szkoda? Dni wolnych czy…?

Powtarza się scenariusz uczciwości:

Praca w magistracie kalwaryjskim i praca próbna (po wygranym konkursie) w magistracie suskim, a wykonywanie pracy, w nadzorowaniu pracowników interwencyjnych powierza pan bratu?

Czy ewentualna wygrana spowoduje, że również będzie pan naginał prawo (np. pracy, ...) do swoich potrzeb?

Mało aktywna do tej pory strona pana kandydata zaczyna się budzić i to zaczyna od nagiętej propagandy.

Oj… lojalność w tym urzędzie to towar mocno deficytowy?

Skłamał bym – jest wielu urzędników, którzy uczciwie pracują i nie mieszają się do polityki i to jest cecha dobrego urzędnika.

Prezydenci, burmistrzowie, wójtowie zmieniają się – urzędnik już niekoniecznie – nie powinni Oni bawić się w politykę w pracy – to jest mocno niestosowne.

Wy urzędnicy pracujecie i powinniście pracować dla dobra Mieszkańca i zgodnie z obowiązującym prawem, bez znaczenia na sympatie polityczne.

Niestety w wielu przypadkach tak nie jest. Wystarczą dwa w/w przypadki.

Jeszcze należy wspomnieć kolejnego kandydata, który ślicznie opisuje środki, które wpływają i wpłyną do naszej gminy.

Świetnie panie radny Marcinie Zadora – cenimy wiedzę – niestety mocno nagiętą.

Nie wspomina pan Żuczek, że te wszystkie środki na inwestycje to zasługa, lobbowanie i praca zarówno burmistrza Ormantego jak i jego zespołu urzędników. Nie ma tam pana zasług w żaden sposób.

Ma pan pojęcie, że wprowadza w błąd mieszkańców?

Sieje pan propagandę nie popartą faktami.

Jak pana skomentował trafnie jeden z mieszkańców:

"Człowieku, to są działania urzędu. Co ty jako kandydat możesz nam mieszkańcom zaproponować , jaki masz program wyborczy?! Na razie wiedzę działania na które realnie nie miałeś wpływu a się chwalisz nimi jakbyś całość osobiście wykonał i sfinansował."

A na dowód pana pseudodziałalności w pozyskiwaniu środków na gminne inwestycje opinia przewodniczącego Rady Miejskiej: