„TADZIKOWY FOLWARK”

Z czym mamy do czynienia ? Sami oceńcie.

„Nie mówienie wszystkiego może być biernym kłamstwem, ale kłamanie to świadome działanie, które może mieć różne przyczyny

Mówienie nieprawdy, zatajanie informacji, manipulowanie faktami - wszystko to nazywamy kłamstwem. Kłamiemy, żeby zdobyć jakieś korzyści, uniknąć konsekwencji, a nawet dlatego żeby komuś zaimponować.”

Manipulacja informacją – „tuba Tadzikowa” ?

Dlaczego „redaktor” A.F. nie porusza istotnych faktów, ALE TAK z rzetelnością dziennikarską?

Faktów nie zmienisz A.F. – to się wydarzyło.

1.

Pierwszy termin (27.01.2025r.) składania wniosków został unieważniony tylko i wyłącznie z powodu braku ofert.

Gdyby został złożony wniosek SP ZOZ Kalwaria , tego kłopotu by nie było.

Nie jest do przyjęcia tłumaczenie, że system NFZ nie działał, czy też były inne problemy z nim związane.

Należało w wersji papierowej złożyć wniosek do NFZ (wydrukować, zawieść lub drogą tradycyjną -poczta polska, czy też kurierska).

BYŚMY ten kontrakt mieli !

W naszej ocenie jest to zaniedbanie i działanie na szkodę Mieszkańców/Pacjentów.

2.

W drugim terminie złożyło wnioski dwóch oferentów i niestety dla nas ten drugi Oferent okazał się lepszy.

3.

Złożone odwołanie jest terminowo (04.04.2025r) – czy poparte argumentami?

Czy powoływanie się na : „...mnie się wydaje, że…” „ ...moim zdaniem…” to są te argumenty ?

Co z tego wyjdzie – czekamy (do 18.04.2025r).

Jest wiele niejasności, które powinny być wyjaśnione.

To powinno iść jak już pisaliśmy – dwutorowo. Bagatelizowanie tego jest tylko i wyłącznie oznaką mataczenia.

Również stoimy na stanowisku, że powinny być utrzymane nocne i świąteczne dyżury w kalwaryjskiej przychodni. Niemniej jednak zdajemy sobie sprawę, że to będzie trudne ze względu na to, że ocena konkursowa było przeprowadzone zgodnie z literą prawa, a unieważnienie wiązać się będzie z konsekwencjami prawnymi w tym finansowymi. Kto za to zapłaci (burmistrz Tadeusz, Rada Społeczna, kierownik?)?

Mam wątpliwości, czy burmistrz wie kto kim jest i co robi.

Przykład –RADA SPOŁECZNA - PRZEWODNICZĄCYM JEST BURMISTRZ Tadeusz Stela , ale na sesji nadzwyczajnej zapowiedział wystąpienie przewodniczącego Rady Społecznej Tadeusza Wilka, który wyjaśniał … a przede wszystkim w pierwszym wystąpieniu oświadczył że Rada Społeczna miała wiedzę o kłopotach z wnioskiem na rzeczony kontrakt. Z czego później się wycofał. Ktoś to wyjaśni?

Przewodniczący Rady Społecznej - burmistrz nie wie, że jest przewodniczącym i zapowiada że jest nim radny Tadeusz Wilk, który zgodnie ze stanem faktycznym jest członkiem Rady Społecznej.

Członek Radny Tadeusz Wilk mówi o zebraniach Rady Społecznej o których pozostali członkowie nie mają pojęcia, ale w trakcie tej wypowiedzi nie komentują tego „drobiazgu”.

Co jest grane Panie radny/członku Tadeuszu Wilku?

Narzuca się pytanie - Kiedy te zebrania się odbyły i co było ich przedmiotem?

Dorobić protokoły zebrań do nieodbytych zebrań, a kto je podpisze?

Dlaczego, tylko ci nieliczni jak burmistrz i członek wiedzieli o kłopotach a cała reszta nie (wynika z wypowiedzi radnego Wilka)?

Dlaczego „tuba informacyjna” burmistrza Steli nie opublikowała całego wystąpienia Posła Marka Sowy tylko narzuca wybiórczą narrację, która prowadzi do złej interpretacji tego problemu przez mieszkańców. Wystąpienie Posła na posiedzeniu Sesji Nadzwyczajnej nie pozostawia wątpliwości i ta właśnie wypowiedź powinna być przytoczona.

Gdyby pan „redaktor” zbadał temat to by wiedział, że ta sytuacja najmocniej uderza w Mieszkańców gminy Kalwaria a szczególnie miasto. Mieszkańcy gminy Lanckorona w dużej większości korzystają z opieki Myślenickiej, Gminy Stryszowa z Suskiej, a Brzeźnicy z Liszek. Takie głosy do nas doszły – czy słusznie to już Państwo oceńcie i prosimy o informację – czy tak jest. Niemniej jednak wielu Mieszkańców sąsiednich gmin korzystało z SP ZOZ w Kalwarii o co powinni zadbać też wójtowie a jednak nie dopilnowali, zapomnieli o konkursie?

Czy poprzednik by uniknął tej sytuacji ?

Tego nie wiemy. Jesteśmy pewni jednego – był na tyle doświadczonym i rzetelnym w swej pracy samorządowcem, że wiedział co się dzieje w gminie i działał.

Nie siedział za biurkiem, czy „latał” po urzędzie do koleżanek.

Był pracodawca który wymagał, a nie „kumplem” dla paru pań i panów pracujących w urzędzie.

Na konie perełka – Panie „redaktorze” jak pan piszesz to sprawdź pan ilu tych pielgrzymów odwiedza nasze Sanktuarium,bo różnica 200 tyś Pielgrzymów to jednak spora różnica. Było Ich 2 mln czy 1,8 mln? Zdecyduj się gościu – w jednym artykule takie rozbieżności?

O tej „rzetelności pisarskiej” już wspominaliśmy i raczej nie chcemy do tego wracać.

Tworzenie teorii spiskowych mocno wychodziło i jak widać wychodzi ww „redaktorowi”. Populizm i wielokrotnie wyrwane zdania z kontekstu – to dziś obraz rzetelności niektórych mediów lokalnych, będących na usługach władzy.

Poniżej dwa komentarze, które nie zostały jeszcze przez ww „redaktora” usunięte :

1.

Anonimowy

11 kwietnia 2025 09:06

Ciekawe, że jako odpłatne media burmistrza Steli (redaktor portalu nagrywa filmiki i robi zdjęcia dla gminy) macie odwagę oceniać co jest prawdą a co kłamstwem. Będzie kontrola instytucji to dowiemy się wtedy jaka była prawda. Poczekajmy, rozliczmy winnych i skończmy już ten populistyczny cyrk.

Odpowiedz

2

Władysław

11 kwietnia 2025 09:28

Odpowiedzialność ponosi T. Stela. Jest Burmistrzem, co miesiąc inkasuje 20 tyś zł i dlatego ponosi odpowiedzialność za wszystko w Gminie. Nawet jeśli o niczym nie wiedział. Mówienie, że nic nie

wiedziałem, że mogę podać się badaniu wariografem, opieki nocnej do Kalwarii nie przywróci. To po prostu brak odwagi, aby wziąć odpowiedzialność na siebie.

„Kłamstwa i mity wokół utracenia przez SPZOZ w Kalwarii Zebrzydowskiej opieki nocnej i świątecznej” By Andrzej Famielec / 10 kwietnia 2025

https://kalwaria24.pl/klamstwa-i-mity-wokol-utracenia-przez-spzoz-w-kalwarii-zebrzydowskiej-opieki-nocnej-i-swiatecznej/