środa, 10 września 2014

Urzędowe zależności, mobbing czy nepotyzm?


Wracamy do materiałów otrzymanych od naszych czytelników. Kolejne pismo trafiło do odpowiednich instytucji w kraju, a my prezentujemy tylko fragment tego, z czym podzielił się Mieszkaniec naszej Gminy. Treść jest imponująca i życzylibyśmy sobie, aby takie rzeczy nie działy się w naszym otoczeniu, jednak rzeczywistość jest zupełnie inna i z niektórymi tezami Mieszkańca zgadzamy się w zupełności.











Czy właściwe służby oraz dziennikarze śledczy podejmą się zgłębienia tych niepokojących informacji? W sprawie mobbingu Urząd Miasta i reprezentujący go burmistrz już miał sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym i wygląda na to, że kolejne osoby zaniepokojone obecnym stanem rzeczy postanowiło nie czekać biernie tylko złożyć zawiadomienie do określonych mediów oraz instytucji.  
Tymczasem w rozpoczynającej się kampanii wyborczej pojawia się coraz więcej kandydatów do fotela burmistrza i każdy musi mieć świadomość tego, że to co zastanie po panu Stradomskim i pani Cimer może okazać się przeszkodą nie do pogodzenia w sprawnym zarządzaniu Gminą. Im bliżej wyborów tym więcej takich treści będzie trafiało do obywateli i tylko od ich roztropności zależy czy Gmina pójdzie na dno z obecną władzą czy podniesie się z kolan. Zachowajmy więc roztropność i słuchajmy z uwagą, bo w obietnicach potencjalnych kandydatów są ich nieposkromione fantazje, a jak widać po ostatniej kampanii wyborczej Zbigniewa Stradomskiego ich komitety nie mają granic jak darmowy internet dla wszystkich.

8 komentarzy:

  1. teraz sie zorientowaliscie? Ludzie, po samobojstwie tego biednego czlowieka S powinien stanac przed sadem, a teraz SIEDZIEĆ ! Moja dobra znajoma tam pracuje i to co sie wyczynia w urzedzie to jest pieklo. Sama ledwo podoluje bo atmosfera i nastroj jest jak w horrorze.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.naszakalwaria.pl/index.php/kalwaria/1356-5-kandydatow-na-burmistrza.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w państwowej firmie w Kalwarii Zebrzydowskiej pracuję 25 lat za poprzedniej dyrekcji , z którą byłem związany lat 17 nie otrzymałem zapłaty za przepracowane soboty , niedziele , święta różnego rodzaju . Bezprawnie karty pracy były fałszowane i podpisywane przez p.dyrektor . Może ktoś mi pomoże i powie co mam zrobić .

    OdpowiedzUsuń
  4. Racja z tym Ośrodkiem administracji szkół. Dyrektorka to tyran jakich mało

    OdpowiedzUsuń
  5. OAS jako taki powinien zostać zlikwidowany. Bardzo wiele gmin obywa się bez tego budżetowego obciążenia i przeszły na samo rozliczenia szkół. OAS-y pełnią rolę przechowalni dla znajomków i są wygodnym batem (pełnią rolę zderzaków) dla władzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawda Oas to pomyłka. A panie z ośrodka chcą rządzić za dyrektorów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Racja. Znam gminy, gdzie z Oasu przeniosła się do gminy kadrowa i księgowa i pięknie obsługują 10 szkół. Tu jest ich 8, a jeszcze na umowie zleceniu parę. Dużą szkołę by za to utrzymał. A nawet gdyby je rozparcelować po szkołach to i tak zaoszczędzi się na mediach, czynszu i innych rzeczach.

    OdpowiedzUsuń