Poniższy satyryczny apelik kierujemy do siedzącego na największym stołku lokalnych stołków!
Słynny strażak Braun kiedyś użył tych słów z tytułu. Zaś na swojej stronie „Bujdy24” nasz kochany krasnoludek Gapcio napisał coś co aż zadrżało w żołądku naszego naczelnego. I nie był to słodki deser a solidnie przekwaszona garść informacji o finansach Kalwarii!
To, że JEST ŹLE to wszyscy wiemy. To, że BĘDZIE GORZEJ dopiero się dowiadujemy!
O co chodzi?
Władze centralne wypieły swe zacne pośladki na naszą gminę nie dając nam ani złotówki na remont jednej ze szkół choć PINIONDZE w rezerwie mają i Ormi je nam już „dżentelemeńsko” zaklepał!
Dziś dowiedzieliśmy się jednak że coś nie poszło a może poszło źle (ale na Bujdach24 i tak to będzie wina Ormiego) a może po prostu to tylko chwilowy ucisk tętniczy naszej Gminy (CZYLI NAS WSZYSTKICH!), który kiedyś popłynie (w co WĄTPIMY, bo to nie KPO).
My jesteśmy pełni nadziei, miłości i wiary (ale aż takie cuda to chyba za daleko?)
Niby Ormi (tak dawno krytykowany a dziś przez wielu wyborców tak wytęskniony i przeżałowany) robił mało, wszystko niby stało tamowało ludzi przed inwestycjami (jak mur przy Białorusi) a jednak i kasa była, i tysiączki na imprezach były i wszystko jakoś powoli (ALE) szło! Dziś nic nie ma dla wyborców, nic jakoś nie idzie i już nam piszą ludzie cichym bąknięciem że NIE BĘDZIE!
A jak przystało na własnej farmie naszego władcy Pucusia? Jak pierdzi to obora ma słuchać i słucha… i tak jeszcze tylko prawie 5 latek!
Pucuś przecież nie powie, że już brak kasy tylko winni są wszyscy około, Ormi bo już nie załatwia, premier bo nie daje na każde zawołanie, orkiestra bo gra za mało… to ostatnie to może nawet nie, ale wiecie o co chodzi!
Podsumować to możemy tak: BIDA zaczyna nas szpadelkiem klepać po tyłku a jak się to utrzyma WKOPIE NAS TO DO DUŻEGO DOŁKA! Jak to dobrze, że chociaż burmistrz naszego podwórka mając najwyższe widełki pensji nie zazna tego problemu BO MY NA PEWNO TAK!
Zachęcamy zatem aby Pucuś Kalwaryjski wprowadził na swoim tronie parę nowych rzeczy:
- zacisnął pasa (choć już dziś fizycznie jest to pewnie problem)
- oddał swoją pensję (do minimalnych widełek) w zamian za te brakujące dla dzieci tysiączki na imprezach (bo ich podobno solidnie brakuje)
- pokazał ile oddaje na cele charytatywne jak jego poprzednik (i oby to było więcej niż wdowi grosik)
- zaczął ludziom patrzeć w oczy gdy zmyśla o realizacjach swoich planów wyborczych (bo się wreszcie pokapują!)
Póki co zajęci są wszyscy ROKOSZEM, bo przecież ktoś ma zostać nadwornym Pieniaczem magistratu, inny musi pozostać przybocznym pasierbkiem a trzeci (niespełniony histo/eryk) pozostanie sobą bo mu to najlepiej wychodzi!
Do zaś!
Wydaje się, że do koryta weszła nowa, ale i zarazem stara opcja ekstra prawicowców. Praktyka chwalenia się poprzednika dorobkiem i przecinanie wstęgi to norma u takich. Plotka niesie, że urząd opanowały krasnale i bobry. O ile bóbr pod ochroną to krasnala jak zaklasyfikować? Szwagier też mocno szarpie sznurki, pomaga jak może. Widać ewidentnie że oszczędzają. Ale żeby dzieciom żałować? Żeby o pustej łapie do dzieci iść w dzień dziecka i jeszcze się spóźniać? Wstyd !!!
OdpowiedzUsuńA ile konkretnie kasiorki przekazał Ormanty, skoro w zeznaniu podatkowym tego nie zawarł a ma obowiązek?
OdpowiedzUsuńBudżet na wg . BIP
OdpowiedzUsuń2017 r 73.258 057.00 zł
2024 r 140 .062 132.00 zł i jeszcze braknie ?
A co jak szaleć to szaleć !
OdpowiedzUsuń