Nasz najważniejszy w gminie wybył na „zasłużony odpoczynek”. Po roku ciężkiego „ruchania” mieszkańców (podniesione podatki, manipulacja w kosztach odbioru śmieci, podniesiona cena wody, ścieków, bandyckie cięcia w parku brodzkim, łamanie prawa i KONSTYTUCJI i perełka utrata nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w przychodni kalwaryjskiej – to wszystko za jego sprawą i na jego „warcie” niby dla dobra społeczności kalwaryjskiej.
Wrócił wypoczęty i gotowy do dalszych „psot”?
Mniej politykować a więcej pracować burmistrzu – za co kasę dostajesz?
Warto by popilnować te nieudolne pracownice, które zamiast pilnować zadań to skutecznie niszą pracę takich służb jak OSP.
Tam na mocny przerost ambicji cierpi pani kierowniczka i te dwie nie są lepsze. Kto do kogo się dopasował ciężko powiedzieć? Pani kierowniczka (rodzina z dyrektor MGOPS) przynajmniej w pracy jest, bo tamta ciągle chora i ciągle jej nie ma (jak donoszą mieszkańcy) – kto tam w końcu dyrektoruje?
Tym tematem zajmiemy się niebawem.
Powracając do imć kierowniczki i jej zaplecza – jak donoszą mieszkańcy – kolejni druhowie rzucają zajęciem „ku chwale Bożej, ludziom na pożytek”.
Tadeusz Stela wypłaca spinaczami i pinezkami bo opryskliwość tych niewiast to by mogła jeszcze tłumaczyć.
Nie dość, że „zrąbały wnioski” to jeszcze skutecznie działają dla zmniejszenia liczebności w jednostkach. Już się zaczął eksodus naczelników i prezesów. Pogratulować współpracy.
Społecznicy nie muszą się znać na przepisach. To Wy drogie Panie jesteście po to by im tę pomoc udzielić. Łaski nie robicie.
Wy Panie pracujecie i wypłaca was Podatnik, a Druhowie robią to z potrzeby i dobroci serca.
Wy po godzinach pracy urzędu tak jak wasz pryncypał czas dla rodziny macie, a Ci Społecznicy ruszają gdy syrena zawyje.
To ta zasadnicza różnica.
Przypominam – Inspektor w tym referacie mająca te same kompetencje co kierownik zarobiła w 2023 r ponad 100 tyś – nadal pytanie bez odpowiedzi ile zatem zarobiła jej przełożona, kierownik Teresa Jakubik ?
Kto odbierał dowód u tej kierowniczki to wie, że cierpi na manię wielkości (takie babski napoleoniozm?).
Jestem przykładem na to, że doradziła mi Pani, że mogę dowód wyrobić w innym urzędzie – niekoniecznie w Kalwarii. I zapewniam Was, był bardzo niemiła.
Tak na sam koniec – kierowniczko Tereso Jakubik – wczoraj 6.05.2025 r. Wyły syreny – a czy u nas – dopilnowałaś żeby te syreny zawyły ?

Szczerze, to już nie wiem po co tu są te posty najeżdżające na urząd i burmistrza. I tak to nic nie zmieni. Do wyborów jeszcze kupa czasu, a referendum nie będzie. Burmistrz będzie nadal brał niemałą pensję, a urzędnicy będą się zachowywać tak jak im na to pozwala
OdpowiedzUsuńSyreny nie zawyły i nie zawyją bo zagłuszyłyby wycie ciemiężonych przez tyranię mieszkańców gminy Kalwaria Zebrzydowska. To jest dla niej i jej szefa najpiękniejsza melodia.
OdpowiedzUsuńNiestety jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Zachowuje się jak udzielna KSIĘŻNICZKA. W zasadzie wszystkie trzy warte siebie damule.
OdpowiedzUsuńNiedawno dowiedziałam się że to siostra dyrektorki z mopsu. Teraz się nie dziwię nie podobne z pyska, ale charaktery te same. Choć ta z mopsu ma ten śmieszny uśmiech na twarzy. Dlatego nie ufam takim osobom. Usmiech na zawołanie.
OdpowiedzUsuńZarabiają krocie. Teraz rozumiem dlaczego codziennie, albo i nie z Krakowa tu dojeżdża. A podobno się tu dusiła i Kraków ją nęcił. Kasa nie dusi i nie śmierdzi? A siostrunia nadal tajemnica zarobkowa choć publiczna jest? No ciekawe- Tadek chroni swoich?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja załatwiłem dowód w Wadowicach. Jak nie muszę to do tego siedliska .... nie idę. Tam od drzwi czujesz że jesteś niemile widziany, a jak już wejdziesz do któregoś pokoju to masz wrażenie że przeszkadzasz. Ten referat z dowodami to już wyższy level arogancji.
OdpowiedzUsuńPoprzedni burmistrz trzymał kobiety jednak w pewnej dyscyplinie, ten teraz chodzi na uwięzi i robią co chcą, choć tej z drogownictwa to dopiero 'lala" nieróbstwa i aroganckiego zachowania. Poprzednik mu popuszczał a ten chyba się go boi bo mam wrażenie że to on tam szefuje.
OdpowiedzUsuńWiecie jak w tym grajdole jest. Widziałam jak urzędniki wchodzą tylnym wejściem niczym, służba dworska, a "hrabia z liścia kapusty"włazi głównym wejściem. Nie można zapomnieć o tym sznurku żółtym odgradzającym Suwerena od służby "hrabiego z liścia kapusty". Niestety nadal skorupa zardzewiała zamiast karocy.
OdpowiedzUsuńta opalenizna pomarańczowa to taka zdobyta w solarce czy natrysku? Masakra jak przypomina Trampka.
OdpowiedzUsuńSzacunku do ludzi to wy nie szukajcie w tych murach. "TO SE NIE WRATI". Ciarki mnie przechodzą jak pomyślę że mam za rok iść po nowy dowód. Jednak do Wadowic pójdę.
OdpowiedzUsuńkultura w tym referacie poszła się bujać z przejściem poprzedniej kierownik na emeryturę. Niczego się od niej ta niewiasta nie nauczyła. łazi taka jakby kij w dup//e złamać się nie chciał.
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem , która to ta kierowniczka. nawet z ciekawości tam poszłam. Faktycznie sztywna, taka mała,z fryzura jak kask. taka krótka sztywniara. Nie zachęca, wręcz nie jest miła. Słyszałam jak opowiadała o jakimś mieszkańcu, który ciągle ich wnerwia i nachodzi. to jest skandal w ten sposób mówić o klientach. Nie podoba się to do domu gary zmywać.
OdpowiedzUsuńCo się dziwić. Biurwa bez bolca dostaje pie.dolca. Nie przetykana to i fochy nie mają którędy ujść to się na petentach od dawna chamska wyżywa. Tylko niech pamięta że pensje ma z naszych podatków.
OdpowiedzUsuńPrzykład idzie z góry. Jaki pan taki kram. Wściekła panda to i wściekła panna. Dobrze że weterynarz w mieście jeszcze przyjmuje to zastrzyk p.wściekliźnie szybko może zaaplikować
OdpowiedzUsuń