PROFESJONALIZM GONI PROFESJONALIZM.

CZY KTOŚ COŚ JESZCZE KONTROLUJE W TYM MAGISTRACIE?

CO ZE ZWIERACZAMI BURGRABIO?

przebudowa drogi gminnej nr 470106K w miejscowości Stanisław Dolny

Całkowity koszt inwestycji wyniósł 2 769 146,23 zł.

Środki Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg to kwota 1 486 980,00 zł

Pozostała kwota to środki gminy.

Słowa poniżej zaczerpnięto z propagandowego portalu będącego na usługach i finansowanego przez w/w jeszcze b. Tadeusza Stelę. (kalwaria24.pl/zmodernizowana-droga-to-wieksze-bezpieczenstwo-i-komfort-dla-mieszkancow-stanislawa-dolnego-i-przytkowic/ )

„...– To konkretna i potrzebna inwestycja, która poprawia jakość infrastruktury w naszej gminie – mówi Burmistrz Tadeusz Stela – Modernizacja tego odcinka zwiększa bezpieczeństwo pieszych i kierowców, a jednocześnie wpływa na lepsze skomunikowanie miejscowości w tej części gminy. To przykład dobrze zaplanowanego i zrealizowanego zadania, które odpowiada na realne potrzeby mieszkańców. …”

ALE CZY TO JEST PRAWDA ???

Pamiętajmy – za porażkę i nieudane inwestycje, za fiasko w realizacji zadań, za potencjalną utratę środków i etc zawsze odpowiada burmistrza. Nie ważne czy jest to Tadeusz, Jacek czy Placek – zawsze jest to i będzie burmistrz to on jest odpowiedzialny. To od niego oczekuje Mieszkaniec i Podatnik w jednym wypełniania zadań do których się zobowiązał obejmując ten urząd.

Zakres prac, w związku z remontem wskazanej drogi, wykonanych przez Firma Usługowo-Handlowa RAF-KOP BIS z Grzechyni :

- przebudowę nawierzchni jezdni,

- budowę stabilnych poboczy,

- wykonanie nowego chodnika dla pieszych,

- remont zjazdów do posesji,

- modernizację systemu odwodnienia,

- remont istniejącego przepustu.

Było by pięknie, gdyby nie pewne  ALE – znowu komplikacje, czy kompromitacje, które ujawniamy – czy to kolejne zaniedbania i marnotrawienie środków publicznych, które wynikać mogą  znowu z czyjejś winy – kogo tym razem wezwie na dywanik do tłumaczenia się burmistrz jak to już miało miejsce przy zalanym pałacu w Brodach?

Po raz kolejny odbiera burmistrz inwestycje z wadami i trzeba to naprawiać.

Problem w tym, że wydano miliony i  straty idą prawdopodobnie w miliony.

W tym przypadku droga się obsuwa, pęka i jest niestabilna. To tylko kwestia czasu i może być znacznie gorzej.

Dlaczego burmistrz nie dopilnował kolejnej inwestycji, która okazała się remontem porażką?

Dlaczego burmistrzu nie sprawdzono terenu przed rozpoczęciem inwestycji, którą się chwalisz na portalach „gadzinowych” i w Kalwaryjskiej gazecie?

Co jeszcze zaniedbałeś?

Teren jest w kilku miejscach  niestabilny.

W kilku miejscach są czynne osuwiska.

Grunt mocno pracuje, mamy do czynienia w tym przypadku z ruchami tektonicznymi?

Te „drobiazgi” burmistrzu ci umknęły?

Ważne jest to, że zrobiłeś propagandę, odebrałeś z pompą kolejne inwestycje, a w rezultacie mamy kolejne straty i kłopot?

Przykładem może być ten „basen” w piwnicy Pałacu Brandysa w Brodach.

Tam odebrał burmistrz zakończenie prac zabezpieczających budynek(pałac-odwodnienie, min), które kosztowały ok 2 mln zł a woda, jak stwierdził inspektor inwestycji „ była, jest i będzie” – to dopiero profesjonalizm.

Remont tej drogi, czy wykonanie, a raczej próba odwodnienia pałacu Brandysa za duże pieniądze, to kolejny dowód, że jednak przerosło kandydata na burmistrza Tadeusza Stelę, burmistrzowanie?

Kto to naprawi i czy można żądać naprawy przez Wykonawcę zaistniałych szkód skoro nie wiedział, że obejmuje plac budowy z takim „gniotem”?

Te powyżej „dziwne” inwestycje za ogromne pieniądze wykonanie „dziwnie” i odebrane „dziwnie” to nie są odosobnione przypadki.

O tym w następnych odsłonach „dziwnych” przypadków jeszcze burmistrza Tadeusza Steli.

Do ZAŚ ...