Gmina Kalwaria Zebrzydowska po raz kolejny wpada w łapeczki„cioteczki”.
Czy to prawda, że burmistrz Tadeusz Stela jest powiązany rodzinnie z w/w „cioteczką” i to właśnie ona uczyła i uczy naszych niektórych „społeczników” i wybranych samorządowców?
Na Przewodniczącego Zarządu Osiedla nr 1 kandyduje Piotr Stela, kolejny „pociotek” – brat burmistrza Tadeusza Steli i szwagier Piotra Janusiewicza (bez powodzenia kandydował do rady miejskiej).
To będzie kompletny : SzwagroPol Spółka bez żadnej odpowiedzialności.
W rękach rodziny skupi się władza najwyższa tej gminy.
Jeśli prawo to dopuszcza, to jak to wygląda od strony moralnej. ta rodzina nie ma hamulców moralnych – władza jest dla nich najważniejsza?
Szkoda tylko Hebdy, bo dał się w ten układ wciągnąć.
OdpowiedzUsuńHedba uwierzył Janusiewiczowi i teraz zbiera żniwo tych dwóch dżentelmenów. Pozostali też uwierzyli w te ich bujdy i jak widać nie panują nad tym co stworzyli, a stworzyli potworny rząd nieudolnego akwizytora, inspektora i kierownika. Nie można panować nad kimś kto jest niestabilny.
OdpowiedzUsuńZadna nowość, tych dwóch dżentelmenów z Przytkowic poszło w ciemno za Janusiewiczem i oni też dostaną obietnicami bez pokrycia. Ciemny lud łyknął te bzdury i mamy rząd rodzinny bez odpowiedzialności. To jest skok na publiczną kasę rodzinnych układów i pociotków którzy biznes kręcą pod okiem i z poparciem Tadzika.
OdpowiedzUsuńJedyne co mu wychodzi perfekcyjnie to łażenie do kościoła i modlitwa. Niestety rozumu to nie wymodli.
Z Przytkowic to podobno jest tylko jedwn dżentelmen. Drugi dżentelmen to jest zagadka.
Usuń