czwartek, 20 marca 2025

Falandyzacja prawa.

Bardzo proszę o opublikowanie.


W ostatnim czasie przez gminę przelała się fala kontroli urzędniczek burmistrza Tadeusza Steli.

Panie sprawdzały czym się pali i jakie mamy piece. Z całym szacunkiem dla tych dwóch dam, ale dobrze by było zacząć od samych może urzędników i samorządowców. Oni są święci?

Kiedyś ciężko było przejechać ul. Krakowską tak była zadymiona. Zgadnijcie kto kopcił? Tam się nie pójdzie i nie sprawdzi? Czy „księżniczki” magistrackie chodzą do tych na kogo mają nakaz iść?

Drogie Panie – jest jakiś kodeks pracy urzędnika, czy to was nie dotyczy ? Czy prawo dopuszcza wybiórcze sprawdzanie, czy to polecenie służbowe macie?

Skandalem jest chodzić i sprawdzać nawet tam gdzie nie ma kopciuchów, ale zlecenie na kontrolę było? Kto wobec tego te zlecenia wystawia. Tu władzą jest burmistrz T.Stela więc myślę że on.

Kolejna fala najazdu tych dwóch „księżniczek” to kontrole szamb. Tam gdzie gówno ściele się równo nie pójdzie jedna z drugą? W Stanisławiu praktycznie do rowu płynie. Smród nie przeszkadza burmistrzowi i sołtysce? Jeździł tamtędy burmistrz i gó..na nie widział? Wielu tam jeździ i gó..na nie widzi, a się nasyła na ludzi magistrackie „księżniczki”?

Za wodę i ścieki płacimy jak za złoto i jeszcze to w górę pójdzie dzięki tym mądrym decyzjom burmistrza i rady miejskiej to jeszcze nasyłają na nas liczne kontrole. Czy to nie jest twoim zadaniem burmistrzu tak rządzić, żeby mieszkańcom pomagać a nie dokładać i nasyłać kontrole i generować mieszkańcom koszty i fundować stres. Nie każdy ma kasy jak ci którym pomagasz i umorzenie podatku podpisujesz. Łamie nawet zapisy w umowie, gdzie żąda podłączania się właścicieli budynków do kanalizacji w terminie znacznie krótszym bo 2 tygodnie a nie pół roku.

Umowa to rzecz święta a burmistrz ma w d..pie przepisy, zapisy, uzgodnienia i umowy. Czy wygląda to tak jakby wyręczał się tymi bezwolnymi i nie myślącymi samodzielnie kukiełkami wysłanymi na kontrolę?

Wstydził byś się.


Mocno oburzony mieszkaniec.