poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Dwa różne uzasadnienia nowego kierownika.

„Posiada wykształcenie wyższe oraz staż pracy w administracji. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej komisja rekrutacyjna stwierdziła, że kandydat posiada odpowiednie predyspozycje, wiedzę i umiejętności gwarantujące prawidłowe wykonywanie powierzonych obowiązków na stanowisku Kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej.”

Jest to fragment uzasadnienia wyboru Mirosława Nowaka na stanowisko kierownicze w Urzędzie Miasta Kalwaria Zebrzydowska.
Warto więc przybliżyć postać szczęśliwca, który decyzją burmistrza Stradomskiego „odmładza” kadrę urzędników „z poprzedniej epoki”.

Mirosław Nowak to lokalny polityk z grupy 50-cio latków, który w 2002 roku z komitetu „Sprawiedliwość i Rodzina” dostał się do Rady Powiatu Wadowickiego. Tam uśmiechnęło się do niego szczęście i głosami radnych został wybrany wicestarostą.

W tym czasie, kiedy Mirosław Nowak nadzorował starostwo i podejmował decyzje były burmistrz Augustyn Ormanty wielokrotnie w 2004 i 2007 roku kierował wnioski domagając się od urzędników z powiatu wydania decyzji administracyjnej o zatwierdzeniu instrukcji eksploatacji składowiska odpadów w Zebrzydowicach.

Dla interesujących się dogłębnie tematem nie jest konieczne wyjaśnianie, że taka decyzja była wymagana, aby zamknąć nielegalne wysypisko w Zebrzydowicach i uniknąć kary.
Dlaczego starosta nie poszedł kalwaryjskim urzędnikom na rękę i nie zatwierdził instrukcji?
Czy bierność Mirosława Nowaka jako wicestarosty powiatu wadowickiego w zakresie wydania wymaganej decyzji skutkuje karą dla Kalwarii?


Mieszkańcy gminy Andrychów poznali się na Mirosławie Nowaku i zarówno w wyborach w 2006 jak i 2010 roku na stanowisko burmistrza Andrychowa obdarzyli go najniższym zaufaniem społecznym.
Poznała się na nim również starosta Teresa Kramarczyk oraz 15 radnych powiatowych i w marcu 2010 roku został odwołany ze stanowiska wicestarosty.

Teresa Kramarczyk uzasadniając wniosek o odwołanie Mirosława Nowaka stwierdziła:
Nie widzę możliwości dalszej współpracy z panem wicestarostą (...) Straciłam całkowite zaufanie do mojego bezpośredniego zastępcy 
Czym więc kierował się burmistrz Zbigniew Stradomski wybierając na stanowisko kierownicze Mirosława Nowaka, który nie cieszy się zaufaniem ani większości społeczeństwa ani byłego pracodawcy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz