To nie pierwszy i na pewno nie ostatni
raz jak włodarz miasta przegrywa z kolejnym Mieszkańcem Gminy w
Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Krakowie. Zbigniew Stradomski
za nie udzielenie wyjaśnień zgodnie z ustawą o dostępie do
informacji publicznych został zmuszony przez właściwy Sąd,
oczywiście zgodnie z literą prawa, do zastosowania się do
prawomocnego wyroku, który zapadł na rozprawie 10 grudnia 2013
roku.
To przykre doświadczenie, że
Mieszkańcy o swoje prawa muszą walczyć po Sądach i innych
instytucjach, jak gdyby Z. Stradomski i jego urzędnicy zapomnieli,
że mają służyć społeczeństwu.
Tym razem cała sprawa zaczęła się w
listopadzie 2011 roku. Pewien Obywatel zwrócił się wówczas do
burmistrza zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej,
aby ten udzielił mu odpowiedzi na nurtujące go i wielu innych
Mieszkańców pytania dotyczące polityki kadrowej prowadzonej w
Urzędzie Miasta i podległych mu jednostkach.
Szczegółowa lista pytań z dnia
15.11.2011 roku obejmowała następujące zagadnienia:
1. Ilu pracowników łącznie zatrudnił Pan burmistrz od grudnia 2010 roku do chwili obecnej?
2. Proszę o podanie liczby osób zatrudnionych osobno na umowę zlecenie i o dzieło, a osobno pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę z podaniem zajmowanych stanowisk?
3. Jakie były koszty ponoszone w 2010 roku na wynagrodzenia i składki od nich naliczane? Bez umów zleceń oraz umów o dzieło.
4. Jakie były koszty ponoszone w 2011 roku na wynagrodzenia i składki od nich naliczane? Bez umów zleceń oraz umów o dzieło.
5. Jakie były koszty ponoszone w 2011 roku na wynagrodzenia i składki od nich naliczane wynikające z umów zleceń i o dzieło?
6. Jakie jest obecne wynagrodzenie brutto oraz netto burmistrza? (nieprawomocny wyrok w moje sprawie zobowiązujący burmistrza Stradomskiego do udzielenia odpowiedzi na te pytanie został orzeczony 27.11.2012 roku – wyrok WSA w Krakowie II SAB/Kr 164/12).
7. Jakie jest obecne wynagrodzenie brutto oraz netto wiceburmistrza?
8. Proszę o podanie wysokości wynagrodzenia wszystkich kierowników tj. od sekretarza przez poszczególnych kierowników zajmujących się określonymi referatami, zgodnie z założeniami budżetowymi gminy Kalwaria Zebrzydowska na 2011 rok oraz analogicznie jak to wyglądało w 2010 roku?
9. Ilu pracowników i z jakich miejscowości przyjął burmistrz Stradomski do pracy od chwili objęcia swojego stanowiska do dnia dzisiejszego?
- Czy podczas swojego
urzędowania burmistrz Stradomski zatrudnił w pracy kogoś z
rodziny wiceburmistrz Haliny Cimer bądź kogoś z rodziny
podległych pracowników? Czy takie osoby zostały zatrudnione
bezpośrednio przez burmistrza Stradomskiego czy to w samym Urzędzie
Miasta czy też pośrednio przez kierowników i dyrektorów w
podległych gminie Kalwaria Zebrzydowska placówkach? Pytanie to
związane jest z pojawiającym się zjawiskiem nepotyzmu w naszym
samorządzie szczególnie w takich instytucjach jak Urząd Miasta,
Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Kalwarii Zebrzydowskiej
czy też w innych jednostkach podległych pod kalwaryjskie władze?
-
„W nawiązaniu
do Pana pisma z dnia 03 lipca 2013 roku, sygn. SR.1431.23.2013,
uważa Pan że moja sugestia o nepotyzm jest bezdowodowym
oskarżeniem burmistrza czy też dyrektorów jednostek i może być
uważane jako pomówienie w rozumieniu przepisów kodeksu karnego.
Panie burmistrzu, przypominam panu że zgodnie z kodeksem karnym :
"Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem
przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli
groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie
spełniona,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." Jeżeli więc mi pan grozi proszę wziąć pod uwagę w/w artykuł, natomiast z przyjemnością spotkam się ponownie z panem przed obliczem Sądu, aby wyjaśnić te niepokojące wszystkich mieszkańców naszej gminy informacje i rozwiać zarazem moje i nie tylko maje wątpliwości natury prawnej i etycznej. Mam nadzieję, że nowe etaty w Urzędzie Miasta były incydentalne (Nowak, Wieroński, Płaszczyca, Cimer), zatrudnienie siostrzeńca wiceburmistrz Haliny Cimer w Miejskim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji w Kalwarii Zebrzydowskiej było przypadkowe, córka radnej Tokarskiej w utworzonej przez Urząd Miasta Informacji Turystycznej, dyrektor artystyczny Letnich Festiwali Muzycznych zatrudniony przez CKST a powiązany z rodziną wiceburmistrz, a inne jak w MOPS, CKST (dyrektor, Ewelina Baklarz, rodzina z jednym z pracowników Urzędu Miasta), OASS czy poszczególnych szkołach również okażą się losowe? Niemniej, z uwagi na powyższe proszę o ponowne przeanalizowanie swoich decyzji kadrowych w Urzędzie Miasta, natomiast w przypadku agend również może pan to sprawdzić żądając od swoich kierowników a jednocześnie podwładnych stosownych wyjaśnień? Sugeruję jednak zacząć od słownika wyrazu obcych i dokładnie sprawdzić znaczenie słowa”nepotyzm”. Sądzę, że to ułatwi panu prace w tym zakresie zanim ponownie zacznie pan grozić i oskarżać, co już stało się wizytówką pana kadencji.”
Jak widać pytania nie były złożone, a mimo wszystko burmistrz nie potrafił w sposób jasny i rzeczowy na nie odpowiedzieć, co więcej, do niektórych punktów jak te o nepotyzmie, burmistrz w ogóle się nie odniósł, nie wiedzieć dlaczego? Nasz bohater jeszcze kilka razy zwracał się do burmistrza i konkretne odpowiedzi, jednak na próżno. Postanowił więc szukać sprawiedliwości w Sądzie.
Pierwszy niekorzystny dla Zbigniewa Stradomskiego wyrok WSA zapadł 19.02.2011 roku. Po decyzji Sądu burmistrz odpowiedział m.in. że od XII 2010 do XI 2011 roku zatrudnił aż 10 pracowników, w tym 5 osób jako pomoc administracyjna i 2 sprzątaczki ! Burmistrz poinformował także, że jego zarobki wyniosły wówczas 10.924 brutto co dało 8.671,29 netto czyli na rękę ! Natomiast pensja Haliny Cimer wyniosła odpowiednio 7.617,60 brutto oraz 5.374,64 netto + nagroda w wysokości 2000 zł brutto ! Nie wiemy tylko za co ta nagroda, ale wkrótce to wyjaśnimy. Z kolei wynagrodzenia tylko samych kierowników wyniosło na ówczesną chwilę 608.733,73 w 2010 roku oraz 638.515,54 już w 2011 roku!
Niestety pozostałe odpowiedzi burmistrza były zdawkowe i Mieszkaniec ponownie zwrócił się do WSA o swoje prawa. Sąd wyrokiem z dnia 14.05.2013 roku zobowiązał burmistrza do udzielenia kolejnych wyjaśnień na powyższe pytania, ale ten znowu swoim zwyczajem zwlekał i odpisał niekompletnie. Po kilku wymianach pism pomiędzy Obywatelem a burmistrzem dowiadujemy się, że pensje kierowników w 2012 roku wyniosły 750.694,13 zł, czyli więcej niż w poprzednich latach !
Na pytania o nepotyzm i zatrudnianie osób z rodziny Haliny Cimer oraz Zbigniewa Stradomskiego w Urzędzie Miasta czy też podległych jednostkach, burmistrz odpowiedział, że nikogo z rodziny H. Cimer w Urzędzie nie zatrudniono, a koligacje rodzinne w podległych jednostkach nie są prywatną sprawą pracowników i że nie widzi podstaw prawnych do ich zbadania cyt. „ Nie jest kompetencją burmistrza zatrudnianie pracowników jednostkach”. Burmistrz albo nie pamięta, że jest pracodawcą poszczególnych kierowników i dyrektorów w swoich agendach albo nie chce pamiętać o tym fakcie? Jakby nie patrzeć, to on zatrudniał dyrektora CKST Edwarda Szumarę z Pilicy czy dyrektor Biblioteki Publicznej Panią Moskałę itd. No chyba, że to nie on organizował nabory na te stanowiska i ustalał i wynagrodzenia?
W tej sprawie brak jest wciąż wyjaśnień i zapewne sprawa wróci do Sądu. Warto jeszcze przypomnieć jeden cytat z wyroku WSA; „ organ (burmistrz, przyp. red.) nie prawidłowo rozumie prawo do prywatności pracowników”. Sugerujemy panu Stradomskiemu zmienić swojego zastępcę, doradców oraz całą obsługę prawną, bo jak widać tylko po 3 ostatnich prawomocnych wyrokach WSA i tylko w tej jednej sprawie, a było ich więcej, cała ta jego otoczka profesjonalistów jest po prostu zbędna, taki przerost treści nad formę na koszt podatników !
Pozostałe uzasadnienie Sądu poniżej:
Burmistrz Stradomski będzie teraz musiał wykazać się nie lada pokorą i cierpliwością, szczególnie że będzie musiał odpowiedzieć na pytania związane z zatrudnianiem rodziny zastępcy burmistrza:
„Czy podczas swojego urzędowania burmistrz Stradomski zatrudnił w pracy kogoś z rodziny wiceburmistrz Haliny Cimer bądź kogoś z rodziny podległych pracowników? Czy takie osoby zostały zatrudnione bezpośrednio przez burmistrza Stradomskiego czy to w samym Urzędzie Miasta czy też pośrednio przez kierowników i dyrektorów w podległych gminie Kalwaria Zebrzydowska placówkach?”
Czy to oznacza że będzie audyt w Urzędzie Miasta i agendach? Zobaczymy. Przekonamy się też w końcu ile jest umów zleceń i o dzieło oraz z kim zostało zawartych z Urzędem Miasta czyli ponownie będzie omawiana kwestia zatrudnienia, poznamy aktualne wynagrodzenie Haliny Cimer, pensje sekretarz oraz wszystkich kierowników w kalwaryjskim magistracie oraz, co już pisaliśmy powyżej dowiemy się może jak i czy w ogóle burmistrz dostrzega nepotyzm pod swoimi rządami?
Zamiast nowego radnego powiatowego przydałby się gminie nowy burmistrz, bo ten może szybko nie wyjść z sali rozpraw skoro obecnie ma aż 15 procesów sądowych. Niedawno głośno było o przegranym procesie w sprawie kary zapłaconej podwykonawcy orlika, teraz burmistrz ma kolejną porażkę w sądzie za zatajanie informacji publicznych. Żenada.
OdpowiedzUsuńA ile podatnika będzie kosztowała niekompetencja kier.komunalnego referatu i samego burmistrza, którzy "utracili" inwestycję miejscowego przedsiębiorcy ? Mówi się "na mieście" że kary będą milionowe - i co to też będzie wina "starego" ?
OdpowiedzUsuńJuż kilka lat temu niejaki wice starosta swoimi decyzjami lib ich brakiem przyłożył się do naliczania opłat za smietnik w Zebrzydowicach, Gdy burmistrzem zostaje Stradomski ten sam były wice starosta osiada na kierowniczym stanowisku i rządzi tym smietnikiem czy raczej jego rekultywacją . Czy aby nie była to aby sprawa starostwa gdy mowa o kosztach rekultywacji ? Czy to nie starostwo i rządzący w tym okresie wice nie odpowiadał za narzucenie takiego a nie innego powiedzmy kosztu dla rekultywacji poprzez zastosowanie takich a nie innych technologii ? Pytanie - co może wiedzieć o ochronie środowiska elektronik z wykształcenia ? A jakie ma wykształcenie pełniąca obecnie obowiązki kier. referatu komunalnego w Urzędzie Kalwaryjskim Pani żona sołtysa Brockiego, a jeszcze nie dawno pani kasjerka urzędowa ?
Takich to wykształciuchów mamy za czasu obecnej władzy co to mówił że zatrudniać będzie ludzi kompetentnych młodych i wykształconych - czy ta osoba spełnia te trzy warunki ?
Przykładów można mnożyć - same młode i kompetentne, wykształcone - zatrudnienie w samym urzędzie i agendach podobno wzrosło o 100% jak za poprzednika i oczywiście prawie same "pociotki" wicki, w końcu sam burmistrz to jakaś tam rodzina którą dostał żeniąc się w chcianej i nie chcianej promocji.