Na jednej z sesji Rady Miejskiej,
Burmistrz Stradomski w swoim sprawozdaniu z 10.10.2013 roku, ochoczo
przedstawiał swoje zarządzenia. Nas szczególnie zainteresowały te
z dziedziny wydawania publicznych środków szczególnie na
uruchomienie w Gminie Kalwaria Zebrzydowska Szkoły Muzycznej. Przy
czym zaznaczmy od razu, że nie jesteśmy przeciwnikami tego pomysłu,
wszak jeszcze za kadencji poprzedniego burmistrza były takie
konsultacje i zabiegi czynione, jednak teraz chcielibyśmy się
bliżej przyjrzeć całej procedurze, kosztom a także naborom na
poszczególne stanowiska, szczególnie że jej Dyrektorem znowu
został ktoś z rodziny i otoczenia Haliny Cimer. Przypadek?
- Z rezerwy ogólnej przeznaczono 2.350,00 zł na pokrycie kosztów zamieszczenia w prasie ogólnopolskiej ogłoszenia o konkursie na dyrektora Szkoły Muzycznej I stopnia w Kalwarii Zebrzydowskiej;
- Z rezerwy celowej oświatowej przeznaczono kwotę 40.000,00 zł na zakup instrumentów muzycznych oraz komputera do Szkoły Muzycznej I stopnia w Kalwarii Zebrzydowskiej;
- Z rezerwy celowej oświatowej przeznaczono 7.000,00 zł na wynagrodzenie członków Komisji Rekrutacyjnej w związku z uruchomieniem Szkoły Muzycznej I stopnia w Kalwarii Zebrzydowskiej;
- Z rezerwy celowej oświatowej przeznaczono 81.000,00 zł na wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń oraz wydatki rzeczowe dla Szkoły Muzycznej I stopnia w Kalwarii Zebrzydowskiej;
- Z rezerwy celowej oświatowej przeznaczono 2000.00,00 zł na remont pomieszczenia administracyjnego dla Szkoły Muzycznej I stopnia w Kalwarii Zebrzydowskiej;
Podsumujmy wstępne wydatki... to się
równa... 132.350,00 zł ! Całkiem sporo, biorąc pod uwagę fakt,
że Gmina Kalwaria Zebrzydowska stoi na skraju bankructwa z
17.000.000,00 zł długu w różnych kredytach i pożyczkach i braku
kluczowych inwestycji dla rozwoju Gminy. Na domiar złego niż
demograficzny sprawia, że samorządy muszą sporo dopłacać do
oświaty, a tu pod naszym nosem tworzy się coś co magistrat z
Burmistrzem Stradomskim stawiają wyżej niż klasyczne szkoły i
przedszkola. Ile dodatkowych lekcji, nauczycieli, wycieczek oraz
innych świetnych rzeczy dla najmłodszych można byłoby zrealizować
już teraz za te pieniądze i o ile więcej najmłodszych mieszkańców
Gminy skorzystałoby z tych środków finansowych w porównaniu do
tych kilkunastu lub kilkudziesięciu osób ze Szkoły Muzycznej? Poza
tym analogiczna szkoła istnieje już wiele lat nie tak daleko bo w
Wadowicach, a dodatkowo mamy wiele uzdolnionych osób w Gminie, które
posiadają własne zespoły czy też uczą gry indywidualnie. Nie
widzmy przeszkód, aby to one w szkołach czy innych lokalach i
pomieszczeniach uczyły gry na instrumentach. Widocznie Gmina nie wie
co robić z uzyskanymi kredytami i pożyczkami skoro tak lekkomyślnie
wydaje aż tyle pieniędzy, no i pewnie były jeszcze wolne wakaty do
obsadzenia. Ale idźmy dalej i...
Przyjrzyjmy się bliżej tym
dotychczasowym wydatkom na Szkołę Muzyczną, bo jak życie znamy
koszty urosną niczym grzyby po deszczu i będą niespodzianką jak
przy budowie hali sportowej czy remoncie przystanku autobusowego.
- 2350 wydano na ogłoszenia o naborze
! Czy to aż taka placówka jak Teatr Słowackiego z wielomilionowym
budżetem, że potrzeba aż ogólnopolskie media angażować? Jakoś
dotychczas wszystkie nabory na stanowiska urzędnicz i nie tylko
były wyłącznie na stronie internetowej Urzędu Miasta a jakoś
takie „rodzynki” jak Pan Nowak z Andrychowa czy Pan Szumara z
Pilicy znalazły się u nas i śmiemy wątpić że nie całkiem
przypadkowo?
- 40.000 zł na zakup instrumentów
oraz komputera! Najważniejsze narzędzia Dyrektora Czarniaka i
uczniów – komputer, a za resztę zapewne zakupiono instrumenty,
które przecież licznie występują już w Centrum Kultury w
opłacanych z naszych podatków 4 orkiestr dętych, kołach kobiet i
innych stowarzyszeniach. A co z instrumentami występującymi już w
szkołach i tymi będącymi własnością samych zainteresowanych
uczniów, one się nie liczą czy nie nadają do nauki?
- 7000 zł na wynagrodzenie członków
Komisji Rekrutacyjnej! Czy tutaj zasiadały takie tuzy jak Krzysztof
Penderecki czy Wojciech Kilar, że te koszty i zapewne gaże
osiągnęły taki wysoki poziom? A może sam Minister Kultury
przyjechał na przesłuchanie dzieci wraz z całym ministerstwem?
- 81.000 zł na wynagrodzenia i
pochodne od wynagrodzeń oraz wydatki rzeczowe! Czyli jeszcze nie
zaczęli grać i pracować, a już dostają wynagrodzenie? A wydatki
rzeczowe co tym razem obejmują jeżeli instrumenty i komputer już
zakupiono?
- 2000.00 zł na remont pomieszczenia
administracyjnego! Czyżby Dyrektor Czarniak nie miał biura i
potrzeba jeszcze pół szkoły dostosować do tego celu, czy to
zwykła fanaberia niczym zachcianka Burmistrza Stradomskiego z
gabinetem przeniesionym z parteru na I piętro ze sławnym
„żyrandolem i meblami”?
Te koszty podano na początku
października ubiegłego roku, więc pewnie jeszcze wzrosły, nie
wiadomo też jak rozwiązano kwestię samych pomieszczeń, ile osób
dodatków zatrudniono i jak będzie kształtowała się struktura
kosztów ( i przychodów?) w kolejnych latach? Jedyne czego można
się domyślać to fakt, że w propozycji budżetu Gminy na rok 2014
Zbigniew Stradomski zapisał ponad 470.000 zł na szkołę
artystyczną?! Wychodzi na to, że jedna tylko klasa muzyczna będzie
kosztowała tyle co kilka albo kilkanaście klas w podstawówce lub
kilka oddziałów przedszkolnych. Skórka za wyprawkę, taniej by
wyszło wynajęcie busa i dowożenie dzieci do wadowickiej szkoły
muzycznej, natomiast czy wydanie ponad 600.000 zł (uruchomienie +
roczny szacunkowy koszt utrzymania szkoły) jest pomysłem trafionym
i zgodnym z oczekiwaniami większości mieszkańców? Wielu, a mamy
nawet podejrzenia, że większość obywateli w Gminie, nawet nie wie
co wyprawia z publicznymi finansami Zbigniew Stradomski i jego
administracja i tak jak większość uważamy, że są ważniejsze i
pilniejsze potrzeby, szczególnie teraz w tak ciężkich czasach
kiedy jeszcze Gmina zadłużyła się w trzy lata na 17 milionów
złotych !
Pozostała jeszcze kwestia samego
dyrektora Szkoły Muzycznej. Czy to kolejny przypadek, incydent, brak
kandydatów ze świata skoro ogłoszenie było w ogólnopolskich
mediach, że wygrała go znowu osoba blisko spokrewniona z osobą
zastępcy burmistrza? Coś dużo tych przypadków w naborach
Zbigniewa Stradomskiego na publiczne stanowiska, a koła fortuny
wciąż się jeszcze obracają i tak zapewne dziwnie i śmiesznie
będzie do jesiennych wyborów. Wkrótce opublikujemy kolejny
materiał o nepotyzmie, ale i nie tylko o tym zjawisku.
Tymczasem proszę samemu policzyć, czy
w dobie oszczędzania na wszystkim, to dobry moment na taką
inicjatywę?
A tu zarządzenie Stradomskiego zwiększające kasę na wynagrodzenie o 1200 zł. Kolejne zbędne wydatki na koszt podatnika.
OdpowiedzUsuńhttp://bip.malopolska.pl/pobierz/982408.html
OdpowiedzUsuń