Brak zaufania do kogokolwiek w Urzędzie
Miasta to proza dnia codziennego. Pracownicy nie ufają sobie, a
Zbigniew Stradomski i Halina Cimer już absolutnie nikomu, poza
oczywiście sobą. Ich wzajemne relacje zawodowe są już na tyle
komiczne że dorobili się nawet przydomków „ciocia alias sufler
vel krzywa główka” i „majonez alias pinokio vel arogant”. Ale
to nie koniec tej komedii. Burmistrz Zbigniew Stradomski 01 stycznia
2011 roku podpisał umowę w sprawie zasad korzystania ze służbowego
telefonu komórkowego firmy Nokia z Haliną Cimer. Kuriozalne jest
to, ze Zbigniew Stradomski jest zatrudniony jako pracownik u
burmistrza czyli samego siebie - lub jak kto woli i już się
przyzwyczaił - u Haliny Cimer ! Obrazuje to poniższa umowa:
Dlaczego stroną umowy się zrobiono
sekretarz miasta czy przewodniczącego Rady Miejskiej który ustalał
mu z Radą wynagrodzenie? Pewnie dlatego, ze ten tandem nie
potrzebuje nikogo do załatwiania swoich spraw.
Analogiczna sytuacja występuję z
umowy Haliny Cimer, która tym razem występuje w roli pracownika, a
pracodawcą jest Zbigniew Stradomski. Władza absolutna tej pary
przeraża, aż trudno sobie wyobrazić co kryje się jeszcze w
szafach i gabinetach tych dwóch ewenementów lokalnego samorządu.
Możemy tylko współczuć osobie która przejmie po nich władzę w
Gminie, stajnia Augiasza przy tym bałaganie Stradomskiego i Cimrowej
wygląda na miłą szkółkę niedzielną. Niestety przekłada się
to też na Mieszkańców, którzy z coraz większym niepokojem patrzą
na to co wyprawia burmistrz i jego nieporadna administracja i już
nie chodzi o arogancję i butę która nie powinna mieć miejsca w
instytucjach publicznych, ale o ponad 17 milionów długu, brak
kanalizacji, BDI, poprawnie zrobionej rekultywacji i hali sportowej
czy stworzenia pod biznes specjalnych preferencyjnych warunków,
które mogłyby zmniejszyć bezrobocie w regionie. Czas pokaże osoby
które podejmą się tego wyzwania za kilka miesięcy, a my liczymy
na to, że tym razem Mieszkańcy nie dadzą się oszukać obcym
ludziom, którzy oszukali społeczeństwo 4 lata temu wmawiając
wszystkim że to człowiek spoza układu. Chyba że mieli na myśli
układ słoneczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz