UZURPATOR ?

 

Z definicji to bezprawny lub kontrowersyjny pretendent do władzy. Innymi słowy, ten, kto przejmuje władzę nad krajem, miastem lub ustanowionym regionem dla siebie, bez formalnego ani prawnego prawa do roszczenia sobie tego jako własnego.

Tak krótko o „małym żuczku” można by powiedzieć „człowiek orkiestra” widząc jego aktywność na licznych uroczystościach gminnych, a nie dostrzegając bądź rzadko widząc tych najważniejszych radnych z Rady Miejskiej (przewodniczący i 2-ch wice) .

Biedak zwija się jak w „ukropie” żeby te liczne imprezy „oblecieć” bez względu na to czy burmistrz jest czy też go nie ma, czy jakiś przewodniczący Rady Miejskiej jest, czy też go nie ma - Radny Marcin Zadora niezawodnie - jest. 15 radnych, a ten „niezawodnie” działa za wszystkich radnych na wszystkich okręgach. To ma świadczyć może o tym, że ci pozostali to „niemoty”?

Wszyscy pamiętamy ten występ radnego Zadory i posła Kaczyńskiego przed zamkniętym budynkiem remontowanej szkoły w Barwałdzie Średnim, gdzie pominęli w zaproszeniu do wzięcia udziału w spotkaniu burmistrza Augustyna Ormantego jak i radnego Wiesława Łuczaka, że o sołtysie Pawle Odrobinie, nie wspomnę. Filmik sugerujący ich wkład w pozyskane środki i osiągnięcia, jest niezbywalny. Kontynuując ten zapał szkolny nasz „mały żuczek” zawędrował na rozpoczęcie roku szkolnego do Zespołu Szkół w Kalwarii Zebrzydowskiej. Dał popis oratorski – usypiając dzieciaki, mocno zanudził najmniejszych a rodziców mocno wkurzył.

Trzeba zaznaczyć, że w swej oratorskiej, elokwentnej przemowie mocno podkreślił, że nie ma problemu z zalaniem szkolnych pomieszczeń, wszystko idzie w dobrą stronę i że należy dać czas wykonawcy na dokończenie jego pracy. Zabawna taka sytuacja – to nadal plac budowy a dzieciaki się uczą – tak powinno być?

Takie „wyciszające” przemówienie daje do myślenia – dlaczego to czyni zwyczajny radny miejski. Czy pan radny ma w tym jakiś „interesik”?

Najwyższy urzędnik w naszej gminie nie występował na rozpoczęciu roku szkolnego – tylko zwyczajny radny – kto go prosił o zabranie głosu?

Już na marginesie dodamy – radny Marcin Zadora nie ma dzieci – CZY TO JEGO DZIAŁANIE NIE JEST MOCNO DZIWNE?