Kurz wyborczy opadł, lokale wyborcze zamknięto a głosy podliczono… spór pozostał między dwójką naszych rycerzy.
Podsumujmy trochę co to się porobiło… niska frekwencja, kalwarianie w wieku prawie poproduktywnym i seniorzy dominowali przy urnach wyborczych, to tylko kilka wątków, które widać było w naszych lokalach wyborczych.
Co teraz?
Czy zostanie Szefo?
A może drugi kandydat jako pracownik w naszej Gminie zmieni jedynie biurko drugiego piętra do parteru? Zobaczymy…
Póki co cisza wyborcza pozwoliła nam na pewne przemyślenia… z zaistniałych sytuacji to:
jeden kandydujący ma sporą wiedzę, doświadczenie samorządowca i (dziś najważniejsze) znajomości w instytucjach wyższego szczebla…
drugi ma dość mocno wybiórczą wiedzę (przypominamy, że wyższe wykształcenie nie dzieli się na magisterskie czy inne bo po prostu to wyższe i kropka!), doświadczenie lepsze w produkcji obuwia (a nawet chyba elementów do tego) niż w polityce i całkowity brak znajomości
w naszej skali 3:0 dla Szefa.
Ale nie jesteśmy tu od robienia kiełbasy wyborczej… my patrzymy na ręce i wiemy jedno, Pan „kierownik” dziś wciąż walczy o głosy i wymyślił Q&A. Cieszymy się, że Pan wie co to jest!
Zatem i MY zadamy PANU kilka pytań. Na pewno zna Pan nas lepiej niż niejeden wyborca więc może warto nas bardziej też u Pana upublicznić?
Ale do rzeczy:
Kto lobbował za podwyższeniem opłat za odpady komunalne i jakie podjął Pan wtedy działania aby do tego nie doszło? (Prosimy o konkrety kto, co i jak żebyśmy mogli to sprawdzić w dokumentacji w ramach BIP)
Chce Pan szybko wdrażać zmiany w Planie Zagospodarowania Publicznego - od kiedy Burmistrz a nie Rada Miejska ma w tym zakresie kompetencje? - decyzje co do jakiejkolwiek zmiany już nie wydaje uchwałami Rada Miejska?
Chce Pan także „odnowić” naszą Winiarnię… szkoda, że nie podniósł Pan kwestii, że formalnie należy poddać ją pierwsze stosownej inwentaryzacji i określić co jest Gminne a co nie? Może mieszkańcy nie znają szczegółów ale budowa na cudzym nie jest fajną sprawą i ktoś chcący rządzić Gminą powinien to wiedzieć…
Co konkretnie oznacza postulat z Pańskiej ulotki „Zakup gruntów z przeznaczeniem dla poprawy funkcjonalności mieszkańców Naszej Gminy”? Czyli się coś wybuduje ale jeszcze nie wiadomo w sumie co? A może mieszkańcom konkretnym coś wybudujemy ale jeszcze nie mamy jak prawnie to „na lewo” ogarnąć? Takie wszystko i nic, z naciskiem na NIC!
Promocja kalwaryjskiego rzemiosła chyba się Panu nie uda bo nawet KEN się przekształca pod obuwników. Czy w razie przegranej zamierza Pan odnaleźć swoje dalsze powołanie przywódcze?
Chce Pan wykorzystać jak najwięcej środków unijnych i programów rządowych, a które z nich pominął Pański Szefo? Jako Przewodniczący Zarządu Osiedla nr 1 i Prezes orkiestry ile środków Pan pozyskał?
Czy zamierza Pan jako potencjalny Burmistrz wykupywać tereny pod parkingi przy stacjach kolejowych od Kolei? A gdzie takowe znajdzie Pan np. przy stacji KALWARIA-LANCKORONA? (Skarpa się nie liczy jak coś!)
Czy powstanie czegoś tak banalnego jak Dni Kultury Młodych zachęci „młodych” do zostawania w naszym mieście? Co Pan im zaoferował jako Przewodniczący Zarządu Osiedla nr 1, Prezes orkiestry czy jako osoba która przypisała sobie tak wiele funkcji że aż się sami pogubiliśmy w tej semantyce?
Czy jest coś co napisał Pan poza powyższymi samodzielnie nie kopiując tego od Szefa i Radnego Zadory?
Kalteks – kiedyś duma Gminy dzisiaj na śmietniku historii. Co Pan zrobił aby zapobiec likwidacji tego przedsiębiorstwa komunalnego, które przez dekady odpowiadało za czystość w mieście, której teraz nie widać o czym w komentarzu pisze jedna z mieszkanek p. Krystyna? Co z terenem po byłej firmie, jakie Pan zajął stanowisko w związku ze sprzedażą (Empolowi?) gruntów po Kalteksie, na utworzenie m.in. w centrum Kalwarii sortowni śmieci?!
Dlaczego na ulotce twierdzi Pan że miejscem Pana urodzenia jest Kalwaria? A wcześniej w oświadczeniu majątkowym wskazuje Pan miejsce urodzenia Wadowice? Bocian stracił orientację?
W tej samej ulotce potwierdza Pan iż wciąż zajmuje funkcję Prezesa orkiestry z Kalwarii Z. Jak to możliwe skoro od stycznia br. orkiestra zmieniała status na stowarzyszenie i jej prezesem został Pana syn?
Skoro jesteśmy przy orkiestrze, dlaczego usunięto z jej nazwy „Miejska”, wstydzi się Pan Miasta, które od lat utrzymuje tą instytucję? Ile członków tej orkiestry należy do stowarzyszenia, a ile nie wpisało się do nowego podmiotu który prowadzi pana syn?
Dlaczego w ulotce wyborczej pisze Pan o strategii dla miasta, skoro jej Pan nie posiada, co potwierdzają nie tylko powyższe pytania, ale pisząc również, że dopiero po wygraniu wyborów przedstawi Pan jej założenia Mieszkańcom? Czy my Mieszkańcy mamy wierzyć na słowo i teraz głosować w ciemno, ktoś kupi kota w worku bez obejrzenia towaru? Co do samej ulotki też mamy uwagi, błędy stylistyczne, literówki, ale skąd my to znamy panie redaktorze?
Czy planuje powoływać z-cę burmistrza i/lub doradców (specjalistów w danej dziedzinie)
Czy planuje powołać stanowisko rzecznika prasowego gminy?
W jakich kierunkach ma rozwijać się strategia promocji gminy?
Co ma w planach zorganizować w dworze Brandysów w Brodach? Skąd na to środki?
Czy wszystkie stowarzyszenia i organizacje pozarządowe w gminie będą traktowane równo? I będą mogły liczyć na proporcjonalne do działań wsparcie?
Czy w Kalwarii Zebrzydowskiej znajdzie się miejsce na harcówkę na zbiórki dla dzieci i młodzieży?
Czy w programie kulturalnym gminy będzie miejsce na ambitniejsze propozycje?
Jakie są Twoje główne cele na pierwsze sto dni urzędowania jako burmistrza?
Jak zamierzasz zachęcić do większego zaangażowania mieszkańców w proces podejmowania decyzji w naszym mieście?
Czekamy na odpowiedzi i liczymy na srogą promkę w Q&A. Zastanawia nas przy okazji czy umiejąc odpowiedzieć na każde pytanie i czy chcąc być burmistrzem przemądrzałym i udawać, że wie się wszystko nie warto zmienić władzę na jednoosobową? Kusi, prawda?
Ale bądźmy tu serio… spory kandydat to i poważne odpowiedzi! Czekamy na odpowiedzi i liczymy, że „nie będziesz Pan fujarą” i odpowiesz!
Prosimy jednak o jedno - sporo konkretów, dużo szczegółów, multum informacji do potwierdzenia i ani szczypty populizmu…
Na pewno ocenimy każde zdanie i zapewnimy falę krytyki każdemu kto zajmie ten TRON! Oby tylko nie okazał się on (zamiast złotym tronem króla) skromnym, publicznym kibelkiem…
Do zaś!
Ktoś może zapytać czy to prawda że za zaciemnienie gminy odpowiada kierownik Tadeusz Stela. Cała gmina o odpowiedniej godzinie pogrąża się w ciemnościach bo ten szuka oszczędności? Ktoś szedł do Klasztoru ulicą Bernardyńską? Tam też są takie ciemności że można zęby wybić.
OdpowiedzUsuńTeraz podniósł śmieci, wyłączył światła, co jeszcze wyłączy i podniesie jak burmistrzem zostanie?
Tadek posłał ulotkę że to niby pomagał w dystrybucji węgla w tym kryzysie węglowym. To dobrze żeś się przyznał. Jak byłem u ciebie i tych panienek bo węgiel ten co to podobno nam dobroczynnie załatwiłeś nie pali się i kopci jak jasna cholera to mnie do burmistrza odsyłałeś, a teraz się chwalisz tym węglem załatwianym przez ciebie. Po drugie co się chwalisz skoro to twoim psim obowiązkiem było ten węgiel podzielić zgodnie z kolejką. Syf dostali ludzie i to dzięki tobie, bo nie umiałeś dopilnować jakości węgla. Ludzie płacili mniej, ale zapominasz że cala reszta to z podatków poszła? Nic dobrze nie zrobiłeś tylko chwalisz się. Gzie ten kręgosłup moralny, zwiotczał po tylu mijankach z prawdą?
OdpowiedzUsuńJa, moja rodzina i znajomi wiedzą jaki z ciebie człowiek i naszego głosu nie masz.
Z ciebie taki gorszy wymiar Łopaty lanckorońskiego. Gmina Lanckorona wykopała Łopatę, a my mam nadzieję, że nie wpuścimy podobnego a nawet gorszego formatu do władzy.
Ktoś zna tego Nogecia? Od kiedy on takie dziecię ziemi kalwaryjskiej? Następny spadochroniarz jak ten od Kalwaria 24, że nawet nie z gminy Wadowice? Czy to prawda że Nogeć został oddalony z TVN - wie ktoś za co? Czy to prawda że miał jakieś przejścia będąc w OSP Lanckorona ? Co tam się wydarzył, że w końcu wylądował w jednej bandzie z redakturem Kalwaria 24 Famielcem i kierownikiem magistrackim a teraz kandydatem Stelą?
OdpowiedzUsuńLudzie nie uczycie si a na błędach? Za Zbyszka to nie wiedzieliśmy kto i kogo wprowadzi. Zrobił to po wygranej. Teraz wiemy kogo i jakie spady do nas trafią a jednak idziemy w propagandę. Na zasadzie odmrożę sobie uszy byleby na złość zrobić. Pytam, komu na złość? Sami sobie grób kopiemy wybierając arogancję i przerost ambicji.