czwartek, 10 lipca 2014

2000 zł nagrody pieniężnej dla Haliny Cimer !

W marcu br. nasza redakcja dotarła do informacji związane z przyznaniem Halinie Cimer 2000 zł nagrody pieniężnej. O jej niejasnym i utrzymywanym w tajemnicy wynagrodzeniu już pisaliśmy przy okazji przegranych przez Zbigniewa Stradomskiego procesów przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, teraz jednak poznaliśmy fakty związane z motywami jakimi kierował się Zbigniew Stradomski przyznając swojemu zastępcy premię pieniężną.







Urząd Miasta nie docenia swoich pracowników, którzy w ramach swoich kompetencji i zwykłych obowiązków związanych z zajmowaniem określonego stanowiska wykonaliby te czynności bez dodatkowych kosztów dla podatnika. Zbigniew Stradomski wolał jednak wydać publiczne pieniądze na nagrodę dla Haliny Cimer, bo ta widocznie mało zarabia, raptem 117.000 pensji plus telefon służbowy i delegacje. Może to też świadczyć o tym, że burmistrz nie ufa pracownikom „z poprzedniego układu” lub co gorsza podważa ich kompetencje. Jeśli byłoby tak, to po co utrzymywać armię urzędników, a co roku organizować jeszcze dodatkowe nabory, tak aby w niespełna 3 lata zatrudnić ok. 12 nowych pracowników w samym Urzędzie Miasta?
Łatwo jest wydawać cudze pieniądze i szastać forsą dla swoich znajomych, a taki sposób zarządzania Gminą jest krótkowzroczny, niegospodarny i nieetyczny. To kolejny dowód na to, że Zbigniew Stradomski jak najszybciej musi opuścić gabinet burmistrza, bo czas na półśrodki się skończył, a finanse Gminy są w opłakanym stanie w jakim jeszcze w swoje historii  nigdy nie były. Czy tym razem Zbigniew Stradomski też rozłoży bezradnie ręce i zaśmieje się bezczelnie Mieszkańcom w twarz? Wiele wskazuje na to, że to zachowanie weszło w krew burmistrzowi i stało się nowym nawykiem rządzącego układu z Haliną Cimer na czele..





1 komentarz:

  1. Piszecie że mało pieniędzy w budżecie a ja ciągle słyszę jak Przewodniczący Wilk mówi że pieniędzy jest bardzo dużo tylko nie chcą ich wydawać to jak to jest tak naprawdę ?

    OdpowiedzUsuń