wtorek, 1 lipca 2014

Z arogancji obecnej władzy również można czerpać motywację do nauki społeczeństwa obywatelskiego.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej doszło do precedensu. Pierwszy raz od czasu urzędowania Zbigniewa Stradomskiego na obradach nie padły pod jego adresem wyłącznie pytania i słowa cierpkie jak wino, ale o dziwo ktoś kto został dopuszczony do głosu podziękował burmistrzowi. Niestety podziękował, ale za jego ...zuchwałe, a czasem nawet impertynenckie zachowanie w stosunku do Mieszkańców Gminy. Prezentujemy treść tego jakże oryginalnego oświadczenia które odczytał na sesji zbulwersowany działacz społeczny.

PODZIĘKOWANIE DLA Burmistrza i zastępcy.
Serdecznie dziękuję Obojgu zarządzającym naszą gminą za odpowiedzi, które otrzymywałam na zadawane przeze mnie pytania . Wielokrotnie zwracałam się do Pana Burmistrza z zapytaniami i otrzymywałam odpowiedzi, które stanowiły i stanowią skarbnicę wiedzy, stanowią wręcz „kwintesencję” wiedzy prawniczej a nawet sądowniczej w Polsce. Dziękuję, że Pan burmistrz nie zastosował się do ustnego uzasadnienia Sądu Administracyjnego, który stał na stanowisku, że powinnam otrzymywać odpowiedzi jasne zwięzłe i na temat ,merytoryczne, bez zbędnej zawiłości prawnej. Dzięki Panu i Pani Zastępcy, aby odnieść się do tego co otrzymałam od Państwa musiałam sięgać do szeregu Ustaw, Wyroków i wielu innych materiałów prawnych, aby tym samym zrozumieć zawiłości Państwa odpowiedzi . Sposobem tym Państwo Burmistrzowie zmotywowali mnie do poszerzania moich horyzontów i za to serdecznie Państwu dziękuje.
Mam nadzieję że kolejny burmistrz jaki obejmie władzę po Panu będzie odpowiadał na pytania i z mniejszym zapałem będzie sięgał do różnego rodzaju orzecznictw sądowych, aby nie odpowiadać na pytania Podatnika”.

My również mamy nadzieję, że to jedyna kadencja tak mało kompetentnej osoby w historii lokalnego samorządu i że powróci zwyczaj przychodzenia na sesję Rady Miejskiej każdej zainteresowanej osoby chcącej uzyskać pomoc od samorządu, aby bez skrępowania i przy wykorzystaniu swoich obywatelskich praw móc prowadzić prawdziwy dialog z włodarzem, a nie ustne przepychanki podczas których ignorowany jest podatnik.
Burmistrz Stradomski traci na sesji cierpliwość pokazując przy tym oblicze człowieka zagniewanego i butnego, którego nikt wcześniej nie znał do tej strony. Mamy wrażenie, że obowiązki i zadania spoczywające na burmistrzu oraz Halinie Cimer przerosły ich możliwości organizacyjne i zarządcze, przez co społeczeństwo w Gminie jest mocno poruszone ich pustymi obietnicami i brakiem nawet po blisko prawie 4 latach ich rządów efektywnej oraz skutecznej polityki dbającej o nasze dobro. Straciliśmy przez ten czas wile szans na rozwój a także rozsądne inwestycje, konflikt na linii burmistrz Rada Miasta zaznaczył się już tak mocno że społeczeństwo oczekuje radykalnych zmian. Historia zatacza koło, Mieszkańcy dowiadują się w końcu co się kryje za zarządzeniami i decyzjami burmistrza zapadającymi w zaciszu nowych gabinetów przy kawie z ekspresu zakupionego do ich sekretariatu za bagatela 4.300 zł!
Wnioski zastały wyciągnięte, pora zatem skończyć ten haniebny cyrk ośmieszający Gminę. Ciąg dalszy publikacji faktów i dokumentów niewygodnych dla Zbigniewa Stradomskiego i jego świty nastąpi już wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz