Remont szkoły podstawowej to skandal. Ktoś powinien się tym zainteresować.

 Otrzymaliśmy informację, że wielu zależy na tym by dostać łatwą kasę i wywindować koszty remontu w kosmos.

Jest układ i powiązania rodzinne – jak donoszą nam zaniepokojeni mieszkańcy.

To powinno się sprawdzić. Czego się podejmiemy – zadając szereg pytań, a może też kierując je do odpowiednich instytucji.

- Czy istnieje stosunek zależności rodzinnej pani dyrektor z wykonawcą i podwykonawcą?

- Ilu pracowników magistratu rodzinnie powiązanych jest z wykonawcą/podwykonawcą wykonującego remont?

- Ile razy, faktycznie zalało budynek podczas remontu?

- Czy prawdą jest, że remont kuchni pozostawia wiele do życzenia?

- Czy prawdą jest, że zwiększenie kosztów remontu to wynik zaniedbania prowadzącego remont?

- czy były wykonanie wstępne oceny/ekspertyzy przed przystąpieniem do remontu? Jeśli nie to kto odpowiada za nie dopuszczenie do wykonania tych ekspertyz?

- Czy budynek szkoły, klasy po zalaniu zostały doprowadzone do stanu prawidłowego, który nie pogorszy się z czasem i nie wpłynie na zdrowie, bezpieczeństwo i życie dzieci?

- Czy zalana wielokrotnie instalacja elektryczna przeszła stosowne oceny, lub czy została wymieniona na nową, bezpieczną?

- Czy dyrekcja w formie pisemnej zwróciła się do Urzędu/Burmistrza z obawami o stan budynku już po pierwszym incydencie zalania? Czy kiedykolwiek w formie pisemnej dyrekcja zwróciła się do Wykonawcy, czy Urzędu opisując pierwszy i kolejne, wielokrotne zalania remontowanej szkoły.

- Czy to prawda, że Wykonawca uważał, że zabezpieczenie budynku dachem prowizorycznym dla potrzeb remontu jest zagrożeniem dla korzystających z drogi gminnej? To zaznaczę że nie było takiego zagrożenia podczas remontu szkoły w Barwałdzie Średnim, gdzie wykonawca dla potrzeb remontu wykonał dach prowizoryczny. Nadmieniam, że szkoła ta jest zlokalizowana przy drodze krajowej DK 52.

To przykłady pytań, które zostaną skierowane do odpowiednich instytucji w tym też do dyrekcji, która wg nas odpowiada za powierzone mienie i powinna była nie dopuścić do kolejnych zalań i zaniedbań ze strony wykonawcy.