Niby niezależny a jednak w jakiś sposób się układał w PISie, a teraz wkleja się do KO.
Ostatnio widuje się radnego Łukasza Dragana z niedoszłym posłem Sebastianem Mlekiem. Nie jest tajemnicą , że jest to też osoba zaufana posła Marka Sowy.
Źle to świadczy, o „opozycji”, która zaczyna przygarniać „odklejonych” od PIS.
Internet nie zapomina – pan radny w towarzystwie braci partyjnych :
Co się zmieniło, że nagle wkraczamy w szeregi innej opcji?
Opcji, która była tak negowana i znienawidzona przez kolegów pana radnego.
Nie ma nic gorszego, od takich „farbowanych lisów”. Jest mocne prawdopodobieństwo , że przy kolejnej zmianie, pan radny wskoczy w inny układ sił? Co zrobią pozostali radni, czy wskoczą jak radny Dragan do kolejnego bajorka, czy będą pływać w tym „pisowskim bajorku” jak to czyni radny Marcin Zadora.
Wybory blisko – walka już trwa.
Mocno radny Łukasz Dragan w swoim wpisie na FB komentuje nawiązanie burmistrza do przeszłości. Mowa o planach jakie były na powstanie basenu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a zostały zniweczone przez radnych. Panie radny Dragan - Ludzie którzy nie pamiętają o przeszłości nie są godni przyszłości”. Przyszłość powinna mocno pamiętać o przeszłości, żeby nie popełniać błędów.
Jak widać zapomina pan o teraźniejszości. Podczas remontu przez wiele dni brak dachu i zabezpieczenia powodował, że lało się do „starej sali gimnastycznej i jakoś tego pan nie widzi, a tak ładnie pan zaczął walkę o przyszłość i zdrowie dzieci i pracowników tej placówki oświatowej .
Pamiętajmy, że zawsze decyzja jest po stronie rady miejskiej. To właśnie rada decyduje, to ona jest pracodawcą dla burmistrza i to właśnie radę powinniśmy rozliczać z jej poczynań.
Pan radny Łukasz Dragan ewidentnie rozpoczął coś czego nie kończy – dlaczego? Czy to pana przerosło, czy ma pan zakaz zajmowania się tym niewygodnym tematem?
krytyka nie alternatywna nić nie wnosi tylko chaos
OdpowiedzUsuń