Zbigniew Stradomski kontynuuje politykę
nienawiści wobec Radnych Rady Miejskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej,
ale tylko tych którzy nie zgadzają się z jego katastrofalną wizją
rozwoju i funkcjonowania Gminy kosztem Mieszkańców. Jeszcze nie tak
dawno mieliśmy przykład wywieszenia na drzwiach Informacji
Turystycznej usytuowanej na parkingu przy Klasztorze o.o. Bernardynów
dokumentu z nazwiskami Radnych, którzy nie byli za uchwałą
burmistrza w sprawie dofinansowania etatów w IT. Analogiczną
sytuację mamy ponownie teraz, gdy Zbigniew Stradomski w piśmie z
dnia 23.04.2014 roku do Powiatowego Urzędu Pracy w Wadowicach podaje
kolejny raz nazwiska Radnych, którzy mieli odwagę sprzeciwić się
niekontrolowanym wydatkom burmistrza. Poniżej haniebne i
kompromitujące Zbigniewa Stradomskiego pismo do PUP.
Dla pełnego obrazu tej skandalicznej sprawy umieszczamy nazwiska Radnych, którzy ściśle współpracują z burmistrzem, niejednokrotnie przeciw swoim Mieszkańcom i ich sprawom jak w przypadku Radnej z Barwałdu Średniego. Oto zaplecze polityczne Zbigniewa Stradomskiego od „czarnej roboty”: Janusz Górny, Agata Leja, Robert Mikołajek, Ernest Pacułt, Barbara Pająk, Marta Tokarska.
Zachowanie burmistrza i Radnych
godzących się na taką politykę wizerunkową jest godne pogardy.
Zbigniew Stradomski poprze takie działania kolejny raz pokazuje
oblicze człowieka nikczemnego i niehonorowego, który raczej
niewiele albo nawet o nic nie wyniósł z nauk, które nie tak dawno
temu pobierał w seminarium duchownym. Dlaczego burmistrz i jego
pracownicy nie dzielą się już tak ochoczo z opinią publiczną
innymi faktami z życia elity - włodarzy jak: jego zarobki oraz
Haliny Cimer wraz z jej nagrodami pieniężnymi czy kosztami remontów
licznych gabinetów i toalet na potrzeby wyłącznie burmistrza i
jego administracji? Wszystkie te informacje są zatajane przed
Mieszkańcami, a Ci którzy znaleźli odwagę by się mu sprzeciwić
musieli szukać wiele razy sprawiedliwości w sądach i
prokuraturach. Niech to będzie kolejna przestroga dla wyborców, bo
iluzje stwarzane przez burmistrza kosztują społeczeństwo zbyt
wiele, a kolejne pokolenia już mają utrudniony start z takim
bagażem kredytów i afer.
Jedna sprawa mnie nurtuje - skoro znalazł kasę na informację turystyczną koło klasztoru - wbrew wymienionym radnym - to dlaczego nie znalazł kasy na powyższy cel ?
OdpowiedzUsuńJak to jest że rada głosuje a burmistrz robi swoje wbrew głosowaniom rady? To po co nam ta rada? Jak to wygląda na gruncie prawa?
OdpowiedzUsuńAlbo burmistrz łamie prawo albo bezradna rada to zbiór cieniasów który nie umie wyegzekwować swoich decyzji.
Rada jest organem uchwałodawczym nadrzędnym i kontrolnym. Jak rada korzysta ze swoich uprawnień? Nijak!!! Udają zatroskanych sytuacją a na poważne porządki brak im chęci i odwagi. Czyżby efekt wypalenia zawodowego?
Być może za długo sprawują swoje funkcje i pora im pomyśleć o wypuszczeniu z klatek kilku dobrze wychowanych młodych głodnych tygrysów.
Jak ten nasz bajzel będzie się obracał w koło tymi samymi osobami + spady kieleckie to marnie losy naszej gminy widzę.
Rada Miejska w paragrafie 8 uchwały budżetowej na 2014 rok zostawiła Burmistrzowi upoważnienie do dokonywania zmian w budżecie, w tym zwiększanie wydatków na wynagrodzenia kosztem innych wydatków
Usuńhttp://ecsmedia.pl/c/mikolajek-ma-klopoty-b-iext2678619.jpg
OdpowiedzUsuń