Dziwne, albo może i nie – sprzątanie rynku, a ulice w niełasce?
Dziwne jest też to, że zarządził burmistrz sprzątanie miasta dopiero na koniec sezonu. Czy cały okres (wiosna i lato) do dnia 12.08.2024 r. miał w „szanownym poważaniu”, żeby tego nie nazwać pop imieniu, czyli w d...e?
Czy jak wynika z tej jego mentalności gospodarskiej sprzątać należy tylko przed większą imprezą, a tak poza tym udajemy , że jest czysto? Czy ewentualni turyści i pielgrzymi przybywający do naszego Sanktuarium i miasteczka mają potykać się i ocierać o brud i chwasty?
Jaka kwota środków publicznych była zabezpieczona w budżecie gminy na cel sprzątania i ukwiecenia miasta?
Rodzi się pytanie, ile środków zaoszczędził burmistrz w roku bieżącym, „olewając” prace związane z oczyszczaniem miasta i pielęgnacją roślin w mieście (choć trzeba też wspomnieć brak ukwiecenia miasta) ?
Gdzie te kwietniki, które do tej pory za poprzedniej władzy zdobiły miasto w jego najistotniejszych miejscach?
Jak się okazało, dla naszej nowej władzy najważniejszy jest okres tuż przed 15 sierpnia, bo dopiero teraz oczyszczana jest płyta przed pomnikiem Mikołaja Zebrzydowskiego.
Cały ten okres (od wiosny), do tej pory przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy.
Jeszcze nigdy do tej pory nie było tak, żeby drzewa nie były poddawane okresowej podcince gałęzi. Nigdy nie było tak, żeby gałęzie mocno ocierały się o budynki. Wystarczy spacer po uliczkach wokół rynku.
Niestety nijaki kierownik referatu Gospodarki Komunalnej, nadal zostaje kierownikiem tego referatu, nie działa jak powinien działać burmistrz.
Drogi powiatowe również wymagały pewnych działań , ale tu też musieliśmy czekać do uroczystości kościelnych 15 sierpnia, żeby cokolwiek się ruszyło w pracy oczyszczenia i usuwania chwastów. Pogratulować radnym miejskim i powiatowym owocnej współpracy.
Świetnie pozujecie do licznych zdjęć, a działania są nijakie.
Jak widać, czas igrzysk nadal trwa ! A GDZIE DZIAŁANIE? - PYTAĆ BĘDZIEMY.
Znowu przytoczę to powiedzenie tak nielubiane przez pseudo burmistrzów/kierowników:
„Kierownikiem, burmistrzem się bywa a człowiekiem się jest”.
Jak jest w tym naszym przypadku, „burmistrzu podwyżka”?
Na sam koniec poruszę jeszcze jeden ważny problem.
Ten letni okres obfitował w dość wysokie temperatury.
W poprzednich latach mogliśmy liczyć na kurtynę wodną. W tym roku „burmistrz podwyżka” nie uznał za stosowne taką kurtynę umieścić na rynku dla naszego bezpieczeństwa.
Nie dość że „burmistrz podwyżka” to jeszcze „sknera” czy może bezmyślny?
Inne miasta nie miały tego problemu-kurtyny były umieszczone dla ochłodzenia przechodni.
U nas jak zwykle musi być inaczej, ale czy to dobre, sami oceńcie?
kontenery, autobusy. obijają się
OdpowiedzUsuńo gałęzie drzew. na ulicy 3 maja
to zgrożenie
Tadzika bardziej interesuje gra na fujarce niż czytosc i bezpieczeństwo mieszkańców i pielgrzymom. Jak jest tanio to bawi się w ekologa, chwastochrona i smieciochrona. Nadal brod smród i ubóstwo. Gdzie te kosze? Za drogo? Gdzie ta kurtyna wodna w upalne dni? Jak żeś uczcił dzień wojska polskiego, bo w trym grajdole jak widać tylko promujesz igrzyska po sąsiednich gminach
OdpowiedzUsuńprzez 40.lat dorobiliśmy się
OdpowiedzUsuńKURTYNY WODNEJ ?
przez lata czeladnikowania osiedlowania. kierownikowania muzykowania widział jak ogrom
OdpowiedzUsuńnadużywają. pieczęci to w pierwszym
prawidlowym
odruchu. ukrył. pieczęć
i teraz
będzie
jeden
odpowiedzialny.
pytanie na śniadanie
OdpowiedzUsuńczy. wolno wynosić do domu pieczęć i dokumenty
nie czy tak ?
Ormanty zawsze nosił
OdpowiedzUsuńchyba nie wolno ?
OdpowiedzUsuń