Minęło pół roku od wyborów a
niewiele osób wie gdzie zaszyła się lisica Halina. Po przegranych
wyborach przez Stradomskiego, Halina Cimer przebywała na L4, a
później miała jeszcze inne sposoby aby żyć na koszt podatnika
jednocześnie nie pracując. Kiedy w końcu otrzymała sowite
wynagrodzenie i odprawę za pracę w Urzędzie Miasta, spróbowała
swoich sił w swojej macierzystej szkole w której uczyła historii.
Teraz na koszt powiatu, będąc na bliżej nieokreślonym stanowisku
knuje nowe roszady polityczne jako szefowa struktur PiS wadowickiego
okręgu.
Sprawdzamy tzw Technikum czyli KEN i
pytamy dyrekcję o ten dziwny układ. A z upływem czasu przekonamy
się kogo znowu wykreuje „krzywa główka” i co się stanie z
outsaiderem politycznym Zbigniewem Stradomskim. Niektórzy nie
potrafią przegrać z honorem i tak jak nasza ruda gwiazda tak i
ścigany Edward Szumara przez komisję rewizyjną i audytora
nasłanego przez Urząd Miasta czy pseudo kierownik Nowak dobitnie
pokazują słabość tych ludzi i uzależnienie od władzy i kasy
podatników.
Z nieoficjalnych informacji
zasłyszanych na ostatniej sesji Rady Miejskiej wiemy, że Edward
Szumara zakończył swoje leczenie i wrócił z L4, natomiast
spotkała go niemiła niespodzianka w postaci wypowiedzenia umowy o
pracę oraz protokołu z kontroli w którym ewidentnie wskazany jest
jako osoba w sposób rażący naruszająca ustawę o finansach
publicznych. Jakie będą jego losy przekonamy się wkrótce, teraz
trzeba ten bałagan i emocje uporządkować. Czy dzisiaj radni
klepiący po ramieniu i prawiący komplementy ex dyrektorowi CKST
potrafią przyznać się do błędu i spojrzeć nowym władzom w
oczy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz